Electronic Entertainment Expo 2003, czyli Święto gier

Electronic Entertainment Expo 2003, czyli Święto gier19.05.2003 15:00
marcindmjqtx

Targi E3 w Los Angeles to najważniejsza impreza w świecie gier komputerowych. Tutaj spotykają się projektanci, producenci, dystrybutorzy i dziennikarze. Tutaj też pokazuje się nowe tytuły

Targi E3 w Los Angeles to najważniejsza impreza w świecie gier komputerowych. Tutaj spotykają się projektanci, producenci, dystrybutorzy i dziennikarze. Tutaj też pokazuje się nowe tytuły

Święto gier

Targi E3 w Los Angeles to najważniejsza impreza w świecie gier komputerowych. Tutaj spotykają się projektanci, producenci, dystrybutorzy i dziennikarze. Tutaj też pokazuje się nowe tytuły

W tym roku E3 (odbyły się 14-16 maja; nazwa to skrót od angielskiego Electronic Entertainment Expo, czyli Targów Elektronicznej Rozrywki) zostały zdominowane przez dyskusję na temat przyszłości gier sieciowych. Chociaż najwięksi producenci - m.in. Blizzard, Codemasters czy Microsoft - kończą prace nad wielkimi interaktywnymi sieciowymi światami, to ich przyszłość nie rysuje się w optymistycznych kolorach. Klęskę poniosło właśnie wielkie przedsięwzięcie tego typu - „The Sims On line”, które zamiast zapowiadanego miliona subskrybentów zdołało zgromadzić tylko 90 tys. Analitycy podpowiadają, że tylko niewielka część komputerowych graczy jest skłonna poświęcić setki godzin swojego czasu na przebywanie w wirtualnym świecie - i płacić za to co miesiąc kilkanaście dolarów abonamentu. Ci, którzy to lubią, grają zaś najczęściej w starsze tytuły: Ultimę On line (230 tys. subskrybentów) oraz EverQuest (260 tys.).

Wśród dziesiątek nowych tytułów pokazywanych na targach zdecydowaną większość stanowią jednak gry dla jednego gracza, z ewentualnie dodanym trybem zabawy wieloosobowej, (przeznaczonym raczej dla kilku, niż kilku tysięcy uczestników). Spośród zapowiadanych tytułów wybraliśmy kilka.

Doom III

To z pewnością najbardziej oczekiwana gra tego roku. Po zeszłorocznej wpadce, kiedy wersja demo pokazywana na E3 „wyciekła” do internetu, iD Software nie pokazał nowej wersji na targach. Na osłodę gracze dostali porcję nowych zrzutów ekranu - musi im to wystarczyć do oficjalnej premiery w październiku. Nowy Doom to nie tylko rewelacyjny, stworzony od podstaw „silnik” graficzny, umożliwiający np. swobodne „odtwarzanie” w czasie rzeczywistym skomplikowanej mimiki postaci włącznie z ruchami gałek ocznych. Ma to być także wciągająca gra osadzona w klimacie kosmicznego horroru: tym razem nasz bohater ma poruszać się wolniej - nie da się tak łatwo uciec od przeciwników - a także ma mieć mniej amunicji, więc każdy pocisk będzie cenny. Światem „Dooma III” mają rządzić skomplikowane reguły „prawdziwej” fizyki: jeżeli np. bohater trafi przeciwnika stojącego przed oknem ze strzelby, siła odrzutu przerzuci go przez szybę, a jego ciało upadnie w realistyczny sposób na stos odłamków.

XIII

Na podstawie popularnego we Francji komiksu powstaje nietypowa strzelanina - zamiast pseudorealistycznych trójwymiarowych modeli bohater będzie się poruszał w ostentacyjnie nieprawdziwym, komiksowym świecie narysowanym grubymi kreskami. W trakcie gry napotkamy także na wiele innych komiksowych konwencji - np. dymki nad głowami bohaterów. Kiedy bohater gry uderzy w umiejętny sposób przeciwnika, jego reakcję także zobaczymy w postaci pojawiających się na ekranie komiksowych kadrów. Do pracy nad grafiką i scenariuszem zaproszono twórców komiksu, można więc się spodziewać także utrzymanej w stosownej atmosferze fabuły. Na razie wiadomo o niej niewiele: głównym bohaterem będzie żołnierz dotknięty atakami amnezji, który budzi się pewnego dnia w areszcie wojskowym i dowiaduje się, że został oskarżony o zamach na prezydenta. Naszym zadaniem będzie oczywiście zdemaskowanie spisku (bo to jasne, że chodzi tu o spisek, prawda?) i odzyskanie dobrego imienia.

Thief III

To drugi z trzech wielkich „sequeli”, czyli kolejnych odcinków w sławnych cyklach gier komputerowych. Chociaż jego produkcję opóźniło zamknięcie Looking Glass Studios, które wyprodukowało dwie pierwsze części, złodziej Garrett powróci w kolejnym wcieleniu. Szefem prac nad nową częścią jest Warren Spector, niegdyś jeden z twórców cyklu „Ultima” i jedna z kultowych postaci wśród producentów gier komputerowych. O fabule niewiele wiadomo: podobnie jak w poprzednich częściach Garrett zostanie wplątany w mroczną intrygę w tajemniczym mieście będącym skrzyżowaniem dziewiętnastowiecznej przemysłowej metropolii i średniowiecznego grodu. Producenci obiecują, że w nowej części gry będziemy widzieć na ekranie ręce bohatera - np. podczas wspinania się czy pokonywania zamkniętych drzwi - co ma otworzyć przed graczem zupełnie nowe możliwości (jakie, nie wiadomo - trzeba im uwierzyć na słowo). Gra będzie miała też nowy, wyrafinowany system oświetlenia, co dla kryjącego się zwykle w cieniu Garretta ma niebagatelne znaczenie.

Deus Ex II

Tym razem przenosimy się ze świata fantasy w cyberpunkowy - agent JC Denton powróci już tej jesieni w nowym wydaniu gry akcji połączonej z role-playing. Pierwszy „Deus Ex” okazał się wielkim przebojem. Nie tylko ze względu na ciekawą fabułę i przyzwoitą grafikę, ale także z powodu swobody, jaką zostawiał graczom: każde zadanie można w niej było wykonać na kilka sposobów, a przygoda miała trzy różne zakończenia - w zależności od tego, jakich dokonaliśmy wyborów. Te wszystkie zalety ma mieć także „Deus Ex II”, który trafi do sklepów jesienią tego roku. Autorzy zapowiadają ulepszoną grafikę opartą na „silniku” Unreala II oraz więcej możliwości „ulepszania” naszego bohatera za pomocą specjalnych implantów - od gracza będzie zależało, czy nastawi się na unikanie walki (wtedy przydadzą się implanty przyśpieszające ruch i zwiększające umiejętność skradania się) czy na frontalne starcie z przeciwnikami (wówczas będziemy wykorzystywać implanty zwiększające skuteczność celowania oraz wytrzymałość).

Czterech jeźdźców Apokalipsy

Ta gra wyróżniła się przede wszystkim ogromną ilością krwi i szczątków ludzkich na ekranie. W grze wcielimy się w rolę archanioła Abbadona, który ma powstrzymać czterech jeźdźców Apokalipsy (zainteresowani szczegółami proroctwa powinni zajrzeć do Apokalipsy wg św. Jana). Naszym zadaniem będzie najpierw odnalezienie trzech śmiertelników, którzy zostali wybrani do stawienia czoła jeźdźcom. Będą to antybohaterowie: ekskaznodzieja, który został seryjnym mordercą, 18-letnia prostytutka i skorumpowany polityk. Jest niemal pewne, że gra wzbudzi liczne kontrowersje - zarówno ze względu na swoją religijną tematykę, jak i brutalność. Sceny walki przygotowali specjaliści, którzy przygotowywali efekty specjalne w „Matriksie".

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.