Double Fine wyda więcej pieniędzy na nagrody dla ludzi, którzy ich wsparli, niż początkowo potrzebowało na cały projekt

Double Fine wyda więcej pieniędzy na nagrody dla ludzi, którzy ich wsparli, niż początkowo potrzebowało na cały projekt24.07.2012 11:38
marcindmjqtx

Studio Double Fine potrzebowało 400 tysięcy dolarów na zrobienie swojej nowej gry przygodowej. Dzięki Kickstarterowi, zebrali 3,36 miliona. Wielki sukces?

Sprawa Double Fine na Kickstarterze wywołała obszerną dyskusję, czy właśnie odkryto nowy sposób na finansowanie gier. Alternatywny wobec bieżącego modelu. Nadal nie wiadomo, czy jest to model skuteczny - nie minęło jeszcze dostatecznie dużo czasu, aby sfinansowane w ten sposób projekty zostały skończone. Kilka liczb pokazuje jednak, że sporo jest tutaj jeszcze do usprawnienia.

Double Fine potrzebowało początkowo 400 tysięcy dolarów. Model Kickstartera polega na tym, że ludzie przesyłają datki na projekt i w zależności od ich wysokości, kwalifikują się do coraz cenniejszych "nagród". Zazwyczaj są to różnego rodzaju gadżety związane z grą, ilustracje, spotkanie z twórcami, umieszczenie w grze etc.

Studio rozbiło bank gdy okazało się, że fani są w stanie przeznaczyć 3,36 miliona dolarów na nową grę ulubieńców. Czyli prawie 9 razy więcej niż początkowo było potrzebne. Tyle, że wraz ze wzrostem liczby wspierających, wzrosły także koszty wykonania nagród.

W dostępnym dla osób, które wsparły projekt, serialu dokumentalnym o kulisach tworzenia gry, stwierdzono, że teraz na nagrody Double Fine będzie musiało wydać 400 tysięcy dolarów. I dalsze 200 tysięcy na ich przesyłkę.

Czyli za pieniądze, które Double Fine wyda na podziękowanie swoim fanom za sfinansowanie jednej gry, można byłoby zrobić całą drugą grę, takich rozmiarów jakie na początku planowali dla pierwszej.

Szaleństwo.

Tyle dobrego, że tak czy siak zostanie im jeszcze 2,7 miliona dolarów. Minus prowizje.

Mniej szczęścia miało australijskie studio War Ballon, któremu po odliczeniu wszystkich kosztów (prawników, prowizji, promocji - PPP) na zrobienie samej zostało 6 tysięcy dolarów z zebranych blisko 40 tysięcy (potrzebowali 20 tys.). Źle wyliczyli koszty stworzenia i przesłania gadżetów.

Konrad Hildebrand

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.