Diablo 4 "obraża chrześcijan i promuje satanizm". To była kwestia czasu

Diablo 4 "obraża chrześcijan i promuje satanizm". To była kwestia czasu07.07.2023 11:06
Diablo 4 przypomina "piekło lockdownu" i obraża chrześcijan
Źródło zdjęć: © Ad Standards Community Panel

Reklama Diablo 4 to obraz "przerażający dla dzieci", a swojego oburzenia nie kryją nawet dorośli. Billboard przedstawiający Lilith, zdaniem jednego z mieszkańców Melbourne, obraża uczucia religijne i przypomina o koszmarnych chwilach lockdownu.

Nie ma Diablo bez afery. Wokół serii, która wyszła z mroku w 1996 r., narosło wiele kontrowersji. Te dotyczą głównie promowania satanizmu, a to z kolei obraża uczucia religijne chrześcijan. W przypadku Diablo 4 jest nie inaczej – reklama gry nie spodobała się mieszkańcowi Melbourne. Do tego stopnia, że wystosowano oficjalną skargę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kamera solarna z akumulatorem w super cenie – recenzja Foscam B4

Diablo 4 obraża uczucia religijne. To niemalże "tradycja"

W przypadku Diablo 4 nie da się przemilczeć hucznej kampanii marketingowej. Blizzard robi wiele, by wypromować grę. Przed oficjalną premierą zrobiło się głośno o demonicznej instalacji we francuskiej katedrze, a chwilę później pikanterii dodała Megan Fox. W obliczu takich akcji, zwykły billboard wydaje się czymś skromnym. Otóż nie tym razem.

Josh Taylor, reporter Guardian Australia, nagłośnił w mediach społecznościowych pewien incydent. Jeden z mieszkańców Melbourne "idzie na wojnę" z Diablo 4, ponieważ jego zdaniem billboard promujący grę obraża uczucia religijne, promuje satanistyczne akcesoria i jednocześnie sprawia, że dzieci mają koszmary.

"Witamy w piekle, Melbourne "

Reklama znajduje się obok ruchliwej drogi i zwyczajnie rzuca się w oczy. Takie same billboardy widzieliśmy w Warszawie, przykładowo w warszawskim metrze. Na plakacie zobaczymy tu Lilith, główną antagonistkę w Diablo 4, datę premiery gry oraz hasło "Witamy w piekle, Melbourne" To w zupełności wystarczyło; czara goryczy przelała się.

Słowa "Witamy w Piekle, Melbourne" jako część reklamy tej gry oraz obraz diabła są obraźliwe dla mnie jako chrześcijanina. Obraz jest również nieodpowiedni dla moich dzieci i już wywołał u nich koszmary.

fragment skargi

W dalszej części skargi możemy przeczytać, że "pokazywanie tak obrzydliwych i niepokojących treści na billboardzie jest niewłaściwe, a dzieci widzą je codziennie". Co więcej, ta reklama, według osoby wnoszącej oskarżenie, przywołuje niemiłe wspomnienia związane z lockdownem.

Reklama nie jest obraźliwa

Reklamodawca stwierdza, że taka forma reklamy nie jest obraźliwa. W tym wszystkim umyka jedna bardzo ważna rzecz: seria Diablo opiera się na walce przeciwko demonom i szeroko pojętym siłom zła.

Reklamy nie przedstawiają również ani nie promują diabła. "Witamy w piekle" odnosi się do fikcyjnej lokalizacji, którą osoba odwiedzi jako część rozgrywki w swoim dążeniu do pokonania fikcyjnego złoczyńcy
przedstawionego w reklamach. Biorąc pod uwagę interpunkcję, nie stwierdza ani nie sugeruje, że Brisbane lub Melbourne to "piekło" i jako takie nie jest obraźliwe dla tych miast ani ich mieszkańców.

Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.