Czy wziąłeś kiedyś urlop (lub załatwiłeś sobie zwolnienie), żeby grać? [Klub Dyskusyjny]

Czy wziąłeś kiedyś urlop (lub załatwiłeś sobie zwolnienie), żeby grać? [Klub Dyskusyjny]27.10.2018 14:00
Adam Piechota

Spokojnie, nie wydamy Was. Ale Wy nie wydajcie przypadkiem nas.

Jane, gry są spoko i fajnie spędzać z nimi dużo czasu. Ale jest jeszcze życie, które nie zawsze jest fajne, za to pełno w nim obowiązków. I jednym z takich obowiązków jest praca, dzięki której wypełnia się kolejne obowiązki: płaci rachunki, kupuje jedzenie i tak dalej. Branie wolnego na granie to dla mnie marnowanie należnego czasu wolnego na rzecz zupełnie błahą. Szczególnie, że aż tyle tego czasu człowiek w roku nie ma i chyba lepiej spożytkować go na coś innego typu wakacje.

Z drugiej strony, twoja sprawa, na co wykorzystujesz należne ci wolne. Chcesz na gry? Zupełnie tego nie rozumiem, ale nic mi do tego. Chociaż... w sumie żyjemy w kraju, w którym serwisy informacyjne jako pierwszą po Sylwestrze podają wiadomość, ile i kiedy brać wolne, żeby jak najmniej się narobić. To w sumie branie urlopu na giereczki ani mnie nie dziwi.

Nigdy więcej już nie pozwoliłem sobie na podobną podjarkę nową premierą. Kojima mnie trochę uszkodził. Albo zrozumiałem, że wolę być delikatnie zaskoczony niż mocno rozczarowany. Cztery lata pełnej pary na Polygamii sprawiły zaś, że zamiast około dziesięciu gier rocznie odhaczam od czterdziestu do pięćdziesięciu. Słowem - granie stało się pracą. I jest mi przykro, gdy pozbawia mnie reszty ciekawych elementów codzienności: oddala od siłowni, trzyma na łańcuchu w domu, robi zaległości w serialach lub kinie. Nawet jeśli załapię się na któryś z obecnych tematów branżowych, wolę grać swoim tempem dłużej niż obrzydzić sobie którąś grę przez jeden pozbawiony kontroli weekend.

Ach, no i praca. Ta moja normalna jest trochę odpowiedzialna obecnie, a do tego sprawia mi sporo frajdy i dostarcza niezbędnego kontaktu z "żywym" człowiekiem, którego brakuje w branżuni, jeśli nie mieszka się w stolicy. Szkoda by mi było robić sobie tyły. Wolę, by pasja była wisienką na ogarniętym torcie, a nie jego przypaloną bazą. Pewnie będę w mniejszości. Nie mam z tym problemu. Wracam zatem do Red Deada. To ten ostatni tytuł w tym roku, przez który muszę nieco złamać własne zasady.

Sroki za brak pl znakow, ale pisE z komorki. [Okej, Asiu, w takim razie pozostawiam oryginalną pisownię :D - Adam]

Był to jakoś listopad czy grudzień i wziąłem tydzień wolnego od początku z planem: spędzę go na graniu w Baldur’s Gate’a 1. I tak zrobiłem!

Jakiż to był cudowny tydzień! Do dziś to wspominam. W połączeniu z grą, którą wybrałem, to była jak podróż do dzieciństwa. Bardzo, bardzo miłe doświadczenie.

Najpewniej gra w Red Dead Redemption 2

Redakcja

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.