Czy na Święta rzeczywiście wychodzi najwięcej najlepszych gier?

Wcześniej niespecjalnie na to zwracałem uwagę, ale od kilku lat coraz głośniejsze stają się utyskiwania graczy na kumulowanie się najlepszych gier, największych hitów na IV kwartał każdego roku, okres świąt Bożego Narodzenia. EEDAR postanowiło jednak sprawdzic, czy to tylko narzekanie dla narzekania, czy też rzeczywiście wydawcy stosują jeden i w miarę podobny plan wydawniczy. Na powyższym wykresie widac porównanie poszczególnych kwartałów pod kątem liczby wydań oraz sprzedaży. Co się rzuca w oczy, to przede wszystkim fakt, że sklepy są najbardziej oblegane właśnie na przełomie jesieni i zimy i wtedy sprzedaje się prawie połowa gier. A wydawcy starają się z tego korzystac, wrzucając rokrocznie w tym okresie ponad 40% swoich tytułów.

Czy jednak na pewno uzasadnione jest twierdzenie, że wtedy wychodzą same hity? Absolutnie nie. Proporcje wypadają wręcz na niekorzyśc Świąt, kiedy to prawie połowa stanowią niewiele warte szroty. Hitów jest tyle samo co w pozostałych okresach, tylko hurtowo wypluta ilośc gier powoduje, że jest ich liczbowo więcej.

Tym samym nie udało się ani do końca uzasadnic, ani obalic wspomnianej wyżej tezy. Święta to nie jest natłok hitów, Święta to natłok gier, w których odsetek hitów jest taki sam jak w innych częściach roku. Co mi osobiście nie przeszkodzi w narzekaniu na zbyt dużą ilośc wydań, gdy zbliżymy się do października. Znów nie obrobię wszystkie co chcę.

[via Kotaku]