Czemu mam płacić 200 złotych za Diablo 3? [SONDAŻ]

Czemu mam płacić 200 złotych za Diablo 3? [SONDAŻ]26.09.2011 17:37
marcindmjqtx

Diablo 3: wszyscy czekają, wszyscy się jarają... No, właśnie chodzi o to, że wcale nie wszyscy. Przeglądając Internet trafiłem na bardzo dobre pytanie dotyczące tej gry, nad którym sam postanowiłem się zastanowić.

Całą sprawę zauważył Cubituss na swoim blogu. Otóż pod jedną z wiadomości o Diablo 3 na serwisie Kotaku znalazł taki komentarz:

Nie grałem w żadne Diablo, ale patrzę na to i nie wiem, czym się to różni od Deathspanka albo Torchlighta, czyli gier o wartości dziesięciu czy piętnastu dolców. Czemu mam płacić za Diablo III cztery razy więcej, czy ktoś może mi wytłumaczyć? I to jest bardzo dobre pytanie.

Od czasu wydania Diablo 2 (o pierwszej części nie wspominając) minęło mnóstwo czasu. Świat i rynek gier wideo znacząco się zmieniły. Dziś hack'n'slashe to produkcje z gatunku tych "mniejszych", które znaleźć można głównie w dystrybucji cyfrowej. Wystarczy wspomnieć Torchlight (Steam), Crimson Alliance (XBLA), Ruin (PS Vita, premiera oczywiście dopiero po ukazaniu się tej konsoli) czy wreszcie Path of Exile, które co prawda dopiero się tworzy, ale będzie produkcją zupełnie darmową.

Tymczasem trzecia część Diablo będzie grą sprzedawaną w normalnej cenie. I to "normalnej" dla Blizzarda, a więc w Polsce będzie to pewnie ok. 160-200 złotych (w tym momencie w gram.pl: 180 zł), czyli zdecydowanie więcej niż za typową grę pecetową.

Ktoś powie: "ale to kolejna część kultowej serii genialnych gier! Można przy niej spędzić setki, a nawet tysiące godzin!"

Tak, ale: powtórzę się - od czasu wydania Diablo 2 minęło mnóstwo czasu. To jest, 11 lat. Gracze, którzy teraz mają 20, 18, a nawet 15 lat, w ogóle tej produkcji mogą nie pamiętać. W Polsce sytuacja jest trochę inna, jesteśmy rynkiem tradycyjnie pecetowym, więc gry Blizzarda mają u nas status absolutnie kultowych, ale na zachodzie? Mogę się założyć, że większość 16-20 latków tam (czyt. przede wszystkim w Stanach) w ogóle nie grała w żadne Diablo, jak rzeczony czytelnik Kotaku.

A tysiące godzin? Przy praktycznie dowolnym innym hack'n'slashu można tyle spędzić. Torchlight nie było może idealną grą, ale tez pożarło przecież wielu graczom zatrważające ilości czasu.

Owszem, ja się zgadzam, że to jest jednak Blizzard i Diablo 3 będzie (najprawdopodobniej) grą prawie idealną, bo wszystkie ich produkcje takie są. Ale jeśli spojrzeć na same fragmenty rozgrywki czy opisy w sieci, to naprawdę nie widać aż tak wielkiej różnicy między tym tytułem, a dajmy na to, także nadchodzącym (i na pewno tańszym) Torchlight 2.

Rynek się zmienił: to fakt. Czy Diablo 3 jest w pewnym sensie jego reliktem? Czy warto wydać na tę grę aż tak duże pieniądze?

Na mnie nie patrzcie, ja nie znam odpowiedzi. Czekam na start zamówień przedpremierowych edycji kolekcjonerskiej.

Tomasz Kutera

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.