Cycling Manager 2: Zarządzanie jednośladem też może być fascynujące

Cycling Manager 2: Zarządzanie jednośladem też może być fascynujące18.11.2003 08:00
marcindmjqtx

Nigdy nie chciałem być kolarzem. Wiedząc, że nim nie już nie zostanę, z premedytacją dałem się wciągnąć w zawzięte pedałowanie. I wcale nie z korzyścią dla zdrowia.

Nigdy nie chciałem być kolarzem. Wiedząc, że nim nie już nie zostanę, z premedytacją dałem się wciągnąć w zawzięte pedałowanie. I wcale nie z korzyścią dla zdrowia.

Szkodliwa magia jednośladu

Nigdy nie chciałem być kolarzem. Wiedząc, że nim nie już nie zostanę, z premedytacją dałem się wciągnąć w zawzięte pedałowanie. I wcale nie z korzyścią dla zdrowia.

Widok faceta w kolarkach źle mi się kojarzy. Kierownica, rama, pedały, a co gorsza bidon to przedmioty obce mej naturze. Nie wiem, jakim sposobem dałem się usidlić grze, w której na ekranie dominują zawzięcie pedałujący panowie. Oczywiście w kolarkach, kaskach i z bidonami na ramach. Po kilkunastu godzinach zawziętego uciekania, gonienia, wspinaczki, rozrywania peletonu i fanatycznych sprintów moja percepcja uległa zmianie. Dzięki programistom firmy Cyanide wiem jednak, że kolarstwo to nie tylko sport fascynujący, ale i strasznie wyczerpujący. Nawet jeśli siedzi się tylko przed komputerem.

Rozterki menedżera: Piłka czy pedały?

Wśród krótkiej listy moich uzależnień, sportowe gry strategiczne dzierżą bezapelacyjnie palmę pierwszeństwa. Liczba dób spędzonych przeze mnie nad kolejnymi częściami menedżera piłkarskiego Championship Manager powinna zostać zapisana w annałach sportu. Nie byłbym tam samotny. Fanów tej gry są na świecie tysiące. Menedżery innych gier sportowych nie dorastają do pięt Championship Managerowi. W większości przypadków w ogóle nie istnieją. Z pewną dozą nieufności sięgnąłem więc po Cycling Managera 2 pomny, że poprzednie próby zmiany przedmiotu fascynacji kończyły się niepowodzeniem. Jakież było moje zdziwienie, kiedy odkryłem, że CM2 to program pomyślany wcale nie gorzej od piłkarskiego odpowiednika. Śmiem nawet twierdzić, że niektóre pomysły odświeżyłyby popadającą w rutynę i nadmierną komplikację piłkarską serię firmy Eidos. Cycling Manager to pierwsza z komputerowych gier strategicznych, która świetnie łączy w sobie elementy zarządzania i gry zręcznościowej. Pomaga jej w tym doskonały interfejs strategiczny. Co prawda przydałoby się kilka poprawek, ale to wciąż kilka klas lepiej niż w konkurencyjnych produktach. W CM2 liczy się zarówno logiczne rozumowanie, analiza danych, jak i dobry refleks. Bo wystarczy, że zaatakuje się nie w tym momencie, kiedy trzeba, i już można pożegnać się z etapowym zwycięstwem. Można też, ciułając przewagę etap po etapie, przegrać w końcowej klasyfikacji wyścigu poprzez zaspanie na jednym odcinku. Niezbyt pociągające? Obawiam się, że taka jest właśnie kolarska rzeczywistość.

Gigantyczna symulacja

Cycling Manager 2 symuluje sezon kolarski. Do wyboru mamy 60 drużyn, podzielonych na trzy ligi. Przejście całego sezonu oznacza udział w 180 etapach kilkudziesięciu wyścigów na czele z tymi największymi - Giro d'Italia, Tour de France i Vuelta Espana. Każda grupa dysponuje zespołem kolarzy o zdefiniowanych cechach. Możemy prowadzić do zwycięstw Armstronga, Herasa, Ullricha czy Pantaniego. Wraz z rozwojem kariery umiejętności zawodników rosną lub spadają (uwaga na kontuzje!) Możemy zatrudniać nowych kolarzy z listy wolnych agentów. Jeśli nas na to stać, możemy także kupować zawodników z innych grup. Podobnie jest z zespołem, który z nimi pracuje: fizykami, masażystami, trenerami, mechanikami itp. Ci jednak kosztują często dużo więcej niż gwiazdy pierwszej wielkości. Naszym kolarzom aplikujemy mordercze treningi, wyposażamy w odpowiedni sprzęt i ruszamy na podbój Pucharu Świata i wielkich tourów. Najważniejszy jest jednak sam wyścig, w którym bierzemy udział, kontrolując na ekranie nasz zespół.

Zajęcie na miesiące

Gra ma zaletę, która decyduje o tym, czy program jest udany, czy też skazany na porażkę - niesamowicie wciąga. Jak tylko opanujemy interfejs graficzny wyścigów i zorientujemy się, jak i kiedy najlepiej atakować, trudno oderwać się sprzed ekranu. Największym atutem programu jest realizm - stroje, nazwiska, cechy, profile etapów itp. Jest to jednak broń obosieczna. Opanowanie gry zajmuje długie tygodnie, a rozegranie sezonu miesiące. Przejście jednego sezonu wiąże się z koniecznością rozegrania wszystkich etapów. Czas potrzebny na przebycie pojedynczego to co najmniej 40 minut. Właśnie czasochłonność i zaledwie teoretyczna możliwość symulowania dowolnie wybranych wyścigów i etapów jest jedną z największych wad programu. Rozgryzienie, w którym momencie i z jaką siłą odrywać się od peletonu lub finiszować, wymaga rozegrania wielu eksperymentalnych odcinków. Przydałby się samouczek.

System cech zawodników jest pomyślany bardzo logicznie i przypomina nieco wczesne wersje Championship Managera. Niestety, właściwe ustawienie systemu treningowego tak, aby kolarze nie byli ciągle zmęczeni i jednocześnie się rozwijali, wydaje się być niemal niewykonalne. Nawet licząca ponad 25 kolarzy ekipa, nie jest w stanie wystawić 7-9 w pełni sprawnych kolarzy we wszystkich wyścigach sezonu. Tymczasem komputerowi się to udaje bez problemu. Nawet mając już wypróbowane sposoby na zwycięstwo, nie ma gwarancji, że wszystko powiedzie się zgodnie z planem. Zespoły sterowane przez komputer z łatwością likwidują ucieczki, a dogonienie ucieczek komputera graniczy z cudem. Za każdym razem, kiedy dobrzy kolarze innych grup odrywają się od peletonu, warto więc się z nimi zabrać.

Spędziłem nad programem kilkadziesiąt godzin, prowadząc jeden z zespołów trzeciej ligi. Mimo to dobrnąłem tylko do połowy sezonu, czyli Tour de France. Gra ma dla mnie więc jedną zagadkę. Czy jeśli wygram, uda mi się awansować wyżej? Jeśli bowiem system promocji nie istnieje, to gra nie ma przysłowiowej marchewki, a wszystkie moje wysiłki nie mają sensu. Wygranie ponownie trzeciej ligi? Spędzając miesiące przed komputerem? Chyba już lepiej wyciągnąć znienawidzone kolarki, przymocować do ramy bidon i wyruszyć na przejażdżkę po parku. Dla tych, których to nie zniechęca, zalecam cierpliwość. W sklepach pojawiła się już kolejna, poprawiona wersja Cycling Managera.

„Cycling Manager 2"

Producent: Cyanide Studio

Dystrybutor: Play

Wymagania sprzętowe: Pentium II 350 MHz, 64 MB RAM, akcelerator graficzny 3D 8MB

Cena: 19 zł

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.