Blade & Soul to kwintesencja chińskich baśni, opowieści i filmów o mistrzach zapomnianych sztuk walki. Premiera na zachodzie jeszcze tej zimy

Blade & Soul to kwintesencja chińskich baśni, opowieści i filmów o mistrzach zapomnianych sztuk walki. Premiera na zachodzie jeszcze tej zimy20.05.2015 15:01
marcindmjqtx

Chcieliście kiedyś zostać legendarnymi, siejącymi postrach mistrzami kung-fu? A może, niczym w „Domu latających sztyletów”, zapragnęliście toczyć pojedynki na miecze, skacząc nad dachami i odbijając się od bambusowych pędów? Ja grałem i się zakochałem

NCSOFT długo kazało nam czekać na zachodnią premierę. Dziesiątki milionów azjatyckich graczy od trzech lat zachwyca się rozgrywką i światem Blade & Soul. Emocje fanów MMO towarzyszące zapowiedzi z 2012 roku zdążyły więc już opaść. Zrozumiale zresztą. Czym jest Blade & Soul, dlaczego warto jeszcze czekać i czym zachwyciło całą Azję?

Zwiastun Blade & Soul Wuxia, folklor, dynamika, sztuka.

Cztery słowa, które doskonale opisują zawartość Blade & Soul. Wuxia, czyli chińscy bohaterowie książek czy filmów, biegli w orężu, bitwie i sztuce. Doskonałym przykładem Wuxia są chociażby „Przyczajony Tygrys, Ukryty Smok”, „Dom Latających Sztyletów”, „Hero”.

NCSOFT

Twórcy B&S mocno stawiają na fabułę, prowadzenie historii, intrygi i przywiązanie do naszego bohatera. Zwiedzając absolutnie przepiękny, ociekający folklorem, przedstawiony niezwykle artystycznie i ze smakiem świat gry, mamy wrażenie uczestniczenia w epopei. Gra nie zwala z nóg teksturami, czy graficznymi wodotryskami. Jeżeli cenicie sobie przede wszystkim klimat rozgrywki, wrażenia estetyczne i lubicie zatrzymać się w podróży, aby podziwiać widoki, lub zboczyć ze ścieżki i odkryć wplecioną w bambusowy gaj świątynię, czy zawieszone na skarpie, fantazyjnie powyginane, olbrzymie bonsai, to będziecie mieli ku temu wiele okazji. Pod względem architektury miast i wiosek, czy konstrukcji krain, Blade & Soul jest w moim odczuciu najpiękniejszym MMO na rynku.

W grze podróżujemy głównie pieszo, wykorzystując znane z filmów o mistrzach kung-fu wyjątkowo szybki bieg, nadludzkie skoki i szybowanie (windwalk). Za skróty służą tzw. Dragonstreams - punkty na mapie, które uruchamiają efektowne sekwencje, podczas których nasz bohater pokonuje skarpy, wyżyny, przelatuje nad jeziorami i dryfującymi w powietrzu wyspami. W Blade & Soul siła grawitacji to wątpliwa kwestia, dzięki czemu zwiedzanie map jest bardzo dynamiczne.

NCSOFT

Jeżeli chodzi o walkę, to przypomina ona bardziej bijatykę, niż typowe rpg. Niezwykle ważne są połączenia ciosów (często pomiędzy kilkoma postaciami) i szybki czas reakcji. Gra nie celuje za nas, ekwipunek w pvp ma zostać znormalizowany (każdy ma taki sam poziom statystyk). Umiejętności jest dość sporo, ale duża ich część uaktywnia się dopiero po wykonaniu konkretnych sekwencji ciosów. Pod tym względem gra naprawdę błyszczy. Nie bez powodu w Azji organizowane są Mistrzostwa Świata Blade & Soul w rozgrywkach 1v1.

Zachwytom nad kreacją świata nie ma końca i bardzo żałuję, że dane mi było poznać i eksplorować tylko 3 krainy.

NCSOFT

Rasy, klasy, ekwipunek i kuse stroje.

W kwestii tak typowej dla MMO, Blade & Soul nie wystaje zbytnio przed szereg. 6 klas (m.in. mistrz miecza, zabójca, władca żywiołów), 5 ras... ale diabeł tkwi w szczegółach.

Głównym zamierzeniem twórców w kwestii historii, fabuły i prowadzenia naszego bohatera było przywiązanie się do postaci. I faktycznie, czuć to na każdym kroku. Wystarczy wspomnieć, że nasza początkowa broń może służyć nam przez całą rozgrywkę, stając się w końcu legendarnym, niesamowicie potężnym orężem (któremu mam nadzieję będziemy mogli nadać własną nazwę). Wybór należy do nas.

W grze nie występują również zbroje. Za odpowiednik służy tzw. Soul Shield, czyli okrąg, który uzupełniamy płytkami zwiększającymi statystyki i dającymi różne bonusy. Wygląd postaci możemy zróżnicować dzięki strojom i akcesoriom, które zdobywamy poprzez eventy, polowania, lub pokonanie bossów w najtrudniejszych instancjach. System wydaje się więc prosty, ale geniusz tej prostoty widać, kiedy drogę zastąpi nam niepozorna postać w obdartym kimono, która okaże się absolutnym wymiataczem w pvp.

NCSOFT

Naturalnie, jak to w koreańskich MMO bywa, kobiece stroje są niezwykle kuse, wydekoltowane i wyzywające. Dla tych, co lubią tę szkołę mam dobrą wiadomość. Blade & Soul nie będzie ocenzurowany, jak miało to miejsce w przypadku Tera Online. Jeżeli nie lubicie wszechobecnego „fan service” w postaci co chwilę odsłanianych majtek i wyjątkowo jędrnych i plastycznych piersi, to będziecie mogli sami w pewnym stopniu stonować poziom nagości w grze poprzez opcje czy bardziej „zachodnie” wersje strojów.

Jak będzie?

Blade & Soul zostanie zlokalizowane w trzech językach (angielski, francuski i niemiecki), z pełnym dubbingiem. Twórcy liczą na spory sukces. Ja mam jednak małe obawy. Ta gra nie jest dla każdego. Ale każdy powinien spróbować. Bo nie codziennie mamy okazję stać się Wuxia, bohaterem, legendą, Pięścią Smoka, Podmuchem Wiatru, Gniewem Nieba. Czy jakoś tak.

A zamknięta beta już na jesień.

Karol Kała

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.