Battle for Naboo

Battle for Naboo13.09.2001 17:16
marcindmjqtx

Pewnego razu królowa Amidala, kierując się galaktycznymi zasadami gościnności i radą rycerzy Jedi, uciekła z Naboo, aby znaleźć kogoś, kto pomoże jej pozbyć się kosmicznych akwizytorów z Federacji Kupieckiej. Zdarzenia, którymi zaowocowała ta wyprawa opowiedziane zostały w filmie Star Wars: Mroczne Widmo. Nie wiadomo natomiast, co w tym czasie porabiali pozostawieni na pastwę natrętnych kupców poddani władczyni. Dowiemy się tego grając w Star Wars: Episode I. Battle For Naboo.

Battle for Naboo

Kedaar

Pewnego razu królowa Amidala, kierując się galaktycznymi zasadami gościnności i radą rycerzy Jedi, uciekła z Naboo, aby znaleźć kogoś, kto pomoże jej pozbyć się kosmicznych akwizytorów z Federacji Kupieckiej. Zdarzenia, którymi zaowocowała ta wyprawa opowiedziane zostały w filmie Star Wars: Mroczne Widmo. Nie wiadomo natomiast, co w tym czasie porabiali pozostawieni na pastwę natrętnych kupców poddani władczyni. Dowiemy się tego grając w Star Wars: Episode I. Battle For Naboo.

Mroczne Widmo może arcydziełem nie było, ale trzeba przyznać że powstające na jego podstawie gry przeważnie przewyższają swój pierwowzór. Lucas Arts serwuje nam właśnie nową grę akcji, której fabuła zostanie oparta na pierwszych Gwiezdnych Wojnach. Czasami zastanawiam się, jak bardzo bujna musi być wyobraźnia pracowników Lucas Arts, skoro ciągle powstają nowe gry ze świata rycerzy Jedi... Zła Federacja Kupiecka, za której sznurki pociąga ambitny senator Palpatin, parający się w wolnych od polityki chwilach Ciemną Stroną Mocy, nakłada embargo na planetę Naboo. Królowa Amidala za namową rycerzy Jedi ucieka prywatnym statkiem, pozostawiając swych poddanych. Jakby nie dość było problemów, kupcy wprowadzają okupację stołecznego miasta Theed.

Ambitny Ochroniarz

Sam gracz, jak to zwykle bywa, wcieli się w bohatera pozytywnego. Tym razem będzie nim porucznik Gavyn Sykes z Nubiańskich Królewskich Sił Ochrony. Jak się okazuje, nie jest to zwykły ochroniarz wykonujący jedynie polecenia swoich przełożonych, ale ambitny typ, który za cel postawił sobie uprzykrzanie życia kosmicznym kupcom i ich bojowym droidom. Prowadzący tego twardziela gracz będzie starał się wypełnić niełatwe zadania: na początku podejmie próbę ucieczki z okupowanego miasta Theed, a następnie - zorganizuje miejscowy ruch oporu.Nasz wspaniały bohater będzie siał spustoszenie w szeregach okupantów szalejąc za sterami rozmaitych maszyn bojowych. Z pokładów pojazdów gracz będzie mógł podziwiać wspaniałe nubiańskie krajobrazy: wzburzone bagna, pokryte śniegiem góry i starożytne ruiny leżące poza zamieszkałymi obszarami. Będzie można także rzucić okiem na panoramę całej planety zza kokpitu gwiezdnego myśliwca. Autorzy zapowiadają ponad 15 misji, m. in. „znajdź i zniszcz”, rekonesans, konwojowanie czy ucieczka z Theed. Redukcja liczby federacyjnych droidów za pomocą blasterów nie będzie jedynym zajęciem. Każdy wie, że żaden szanujący się ruch oporu nie może składać się z jednej osoby, będziemy więc musieli zwerbować nowych ochotników.

Dzień dobry, ja w sprawie pracy...

Nasza partyzancka ekipa będzie prawdziwą zbieraniną przypadkowych osób. W jej skład będą wchodzili nasi koledzy po fachu z sił ochrony, królewscy piloci a także typy z pod ciemnej gwiazdy, zajmujący się dotychczas szmuglowaniem zakazanych towarów, handlem bronią i piractwem. Ciekawe, zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę, że nasi partyzanci reprezentować będą grupy, które w normalnych warunkach zwalczały się nawzajem. Wydaje się, że motyw zatrudniania sojuszników będzie ciekawy, jednak nie należy zapominać, iż nie to będzie tu najważniejsze.

Czym by tu poszaleć?

Autorzy Battle For Naboo oddadzą nam do dyspozycji siedem rodzajów pojazdów. Ich różnorodność będzie bardzo duża i wahać się będzie od federacyjnej rzecznej kanonierki, po żółtego nubiańskiego myśliwca kosmicznego N-1. Znajdziemy tu zarówno wehikuły znane z filmu, jak i inne, całkowicie nowe. Będziemy mogli porozbijać się znanym czołgiem droidów, kilkoma rodzajami speederów, pojazdem policyjnym, czy też bombowcem. Gracz będzie miał rzadko spotykaną możliwość zmiany pojazdu podczas trwania misji. Mają do tego służyć specjalne hangary.

Z kamerą wśród...

Grafika nie jest może porywająca, ale wygląda, jak na trójwymiarową grę akcji przystało. Tyle widać na udostępnionych przez Lucas Arts screenshotah, ale z pewnością gra nabierze życia na ekranach naszych monitorów. Kiedy kolorowe lasery zaczną wypalać dziury w kadłubach przeciwników a ich pojazdy będą wybuchać oświetlając przy okazji płomieniami całą okolicę, całość będzie wyglądać nieco inaczej. Trzeba przyznać, że efekty płonących wraków i budynków nawet w bezruchu wyglądają imponująco.

Wróżby na przyszłość

Zapowiada się kolejne solidne dzieło Lucas Arts. Star Wars: Episode I. Battle for Naboo dostarczy graczom wiele godzin wyśmienitej zabawy. Produkcja ta, ze względu na charakter nieco konsolowej gry akcji, z pewnością przypadnie do gustu wszystkim, którzy lubią czasem usiąść przed komputerem i bez większego wysiłku umysłowego rozwalić tylu wrogów, ilu się tylko da. Oczywiście będzie to także nie lada gratka dla fanów Gwiezdnych Wojen. Obecnie pozostaje tylko czekać, aż gra ujrzy światło dzienne w Polsce.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.