Autorzy Project Cars wezmą na warsztat Szybkich i wściekłych? Ciekawe kto teraz wścieknie się na szefa studia

Autorzy Project Cars wezmą na warsztat Szybkich i wściekłych? Ciekawe kto teraz wścieknie się na szefa studia20.09.2017 15:02
Maciej Kowalik

Po trzech nieprzespanych nocach i "co najmniej butelce wina" powiedział chyba trochę za dużo.

Pierwsze spekulacje łączące Slightly Mad Studios Iana Bella z szybką i wściekłą ekipą pojawiły się w maju. Bell zdradził wtedy na forum GTPlanet, że jego firma podpisała wieloletnią umowę na serię gier opartą na hollywoodzkim blockbusterze. Nie umiał utrzymać języka za zębami już miesiąc wcześniej, gdy na tym samym forum w odpowiedzi na pytanie, czy nowa gra w ogóle będzie mieć wyścigi, odparł:

A gdy szybcy coraz bardziej się w kolejnych filmach wściekali, one same też coraz bardziej odchodziły od nielegalnych wyścigów. Choć wciąż mniejsze i większe wozy były fundamentem widowiska.

Przegięta interpretacja? Wtedy tak. Ale dzisiaj już nie.

Ian Bell postanowił poudzielać się na streamie SpotTheOzzie (poniżej od 2 godziny i 3 minuty) i poopowiadać trochę o procesie produkcji Project Cars 2, co pewnie przypadnie do gustu fanom hardkorowych symulacji i tego jak się je tworzy. Choć zdarzało mu się gubić wątek. Bell przyznał, że w związku z premierą nie spał od trzech dni i wlał w siebie "przynajmniej" butelkę wina. Więc w kilku momentach gubił wątek, w innych brało mu się na szczerość.

PROJECT CARS 2 CEO Q and A with Ian Bell & Gameplay: Interactive Live Stream with Chat

Dziwił się, że Kunos Simulazioni (autorzy Asseto Corsa) pozwolili się kupić za marne 4 miliony Euro. Zdradził, że pracują nad mobilnym Project Cars Go, które dopiero co udało się sprzedać koreańskiej firmie Gamevil. Zaznaczył też, że nigdy, przenigdy nie sprzeda swojej firmy Electronic Arts, z którymi SMS miało do czynienia przy Need for Speed: Shift.

Microsoft lubi, mimo, że ostatecznie to nie SMS dostało szansę stworzenia Forzy Horizon, choć to właśnie do jego studia Microsoft odezwał się najpierw.

Ale to przeszłość, a co miał do powiedzenia o przyszłości? Część już wiedzieliśmy.

A części nie. Bo - nie udało mi się znaleźć tego fragmentu, więc cytuję za Eurogamerem - później dodał.

No i jest. Popatrzcie na powyższy plakat. Cóż, Ian może mieć dzisiaj niezłego kaca, ale gracze mogą chyba zacierać łapy. Bo jeżeli tak oddane symulacji studio bierze się za Szybkich i wściekłych, to znaczy, że ma ochotę poszaleć i wypuścić sporo pary. Project Cars będzie oczywiście kontynuowane, bo Bell wspomina o pomysłach na sequele. Ale mnie i innych motoryzacyjnych laików niezbyt one interesują. Za to arcade'owa ścigałka - zawsze.

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.