Arkadiusz Jakubik zagra w polskim Observerze, ale po polsku nie przemówi

Arkadiusz Jakubik zagra w polskim Observerze, ale po polsku nie przemówi22.06.2017 17:24
Bartosz Stodolny

Polska gra dziejąca się w Polsce. Polski aktor, polski wydawca. Ale po polsku nikt nie mówi.

„Arkadiusz Jakubik w nowej grze Bloober Team. >observer_ w Polsce w pudełkowym wydaniu” – brzmi dzisiejszy komunikat prasowy wydany przez Bloober Team i Techland, polskiego wydawcę cyberpunkowego horroru. Świetnie, Arek Jakubik to doskonały aktor, grę robią Polacy i w naszym kraju też wydają ją nasi rodacy. Więc może to jedna z tych gier, w których polski dubbing będzie się do czegoś nadawał? Zresztą zobaczcie, z jaką pasją pan Arkadiusz opowiada o swojej pracy na planie. Zupełnie inaczej niż Łukasz Simlat, który w materiale cdp.pl na temat dubbingu Call of Duty: Infinite Warfare nie do końca wiedział, w kogo się wciela i o co chodzi.

Arkadiusz Jakubik w grze Observer, najnowszej produkcji polskiego Bloober Team

Dobrze to wygląda, nie? To teraz obejrzyjcie materiał jeszcze raz i tym razem zwróćcie uwagę na krótkie fragmenty gameplayu, w których występuje odgrywana przez Jakubika postać. Dokładnie, nie mówi po polsku. To jeszcze nic złego, w końcu Layers of Fear też nie miało rodzimego dubbingu, a poza tym nie oszukujmy się – dla polskich deweloperów, podobnie jak dla wszystkich, liczy się przede wszystkim zachodni gracz. To pod niego robione są gry, to tam są pieniądze.

Problem leży w reklamowaniu gry znanym nazwiskiem sugerującym, że usłyszymy w niej nasz język ojczysty. Bo właśnie takie wnioski można wyciągnąć z komunikatu prasowego. Zresztą pierwsze newsy na ten temat zaczęły już pojawiać się w rodzimych mediach growych, my też daliśmy się nabrać i nie można tu winić dziennikarzy. W informacji prasowej nie było żadnej wzmianki o kinowej lokalizacji Observera. Na szczęście szybko skontaktował się z nami przedstawiciel Bloobera i sprostował całą sytuację, więc wpis zniknął z naszej strony i podobnie zrobią zaraz nasi koledzy po fachu.

To nieco przypomina o innej, podobnej akcji sprzed paru miesięcy, za którą również odpowiada Techland. Mowa o głośno komunikowanym udziale Piotra Fronczewskiego w polskiej wersji Torment: Tides of Numenera. Wtedy też daliśmy się nabrać, bo okazało się, że pan Piotr czyta jedynie krótki fragment na samym początku gry, a później już go nie słyszymy. Fajnie, że był, zagrał naprawdę świetnie, ale po komunikacji można było wnioskować, że zrobi coś więcej niż wstęp.

Observer - cyberpunkowy horror w ofercie wydawniczej Techlandu

A mnie zastanawia, ilu graczy złapie się na sztuczkę z Arkiem Jakubikiem i kupi grę myśląc, że usłyszy go w Observerze mówiącego po polsku. Naprawdę cyniczny ruch, panie marketingowcu. Bardzo cyniczny.

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.