Arabia Saudyjska udziałowcem EA, Take-Two i Activision

Arabia Saudyjska udziałowcem EA, Take-Two i Activision19.02.2021 16:33
Mohammed bin Salman
Źródło zdjęć: © SAUDI ROYAL COURT / Reuters / Forum | RM, SAUDI ROYAL COURT / Reuters / Forum

Dokładniej chodzi o 3,3 miliarda dolarów, które na zakupach wydał Publiczny Fundusz Inwestycyjny Arabii Saudyjskiej. Udziałowcy postanowili ulokować potężne pieniądze w Electronic Arts, Take-Two oraz Activison.

Do transakcji miało dojść jeszcze w grudniu 2020 r. Publiczny Fundusz Inwestycyjny Arabii Saudyjskiej zakupił akcje kolejno: 14,9 milionów akcji Activision Blizzard, 7,4 milionów akcji Electronic Arts, oraz 3,9 milionów akcji Take-Two. Ich łączna wartość wyniosłą w dniu zakupu 3,3 miliarda dolarów. Dziś trzeba za nie zapłacić nieco więcej bo kurs wymienionych spółek zmienił się w międzyczasie.

Warto przy tym dodać, że Mohammed bin Salman, prezes funduszy i przy okazji książę, sam siebie określał w przeszłości mianem "częścią pierwszej generacji Saudyjczyków dorastającej z grami wideo", a jednym z jego ulubionych serii jest "Call of Duty".

Czy to znaczy drastyczne zmiany w nadchodzących "GTA VI", "Diablo IV" czy "FIFIE 22"? Pewne obawy są. Zacznijmy od liczb, które przyprawiają może o zawrót głowy, ale są tak naprawdę kroplą w oceanie akcjonariuszy i wbrew powszechnej opinii wiążą się z niewielkim procentem jakiejkolwiek własności. A dokładniej 2 proc. w przypadku Activision, 2,6 proc. EA oraz 3,5 proc. Take-Two Interactive.

Z drugiej strony, na współpracy z Chinami "przejechał" się już niejeden twórca gier. Dystrybucję "Devotion" wstrzymał GOG, bo ta nie spodobała się w Państwach Środka.

Ale to nie jedyny przypadek, o czym pisał Barnaba w powyższym tekście. Wystarczy wspomnieć Mesuta Ozila skasowanego z chińskiej wersji PES 2020, za krytyczną wypowiedź wobec Chin czy "Blitzchunga" wyrzuconego z zawodów w "Hearhstone" za głos poparcia Hong-Kongu podczas streama. Chiny to oczywiście inny niż Arabia Saudyjska reżim, ale wciąż pozostaje reżimem.

Wrócmy jednak do inwestycji księcia Salmana. Z podobnym rozmachem fundusz inwestuje chociażby w Ubera (książę wydał ponad 3 mld na ich akcje), wrestling czy e-sport. Według ekspertów zakupy i inwestycje są zimną kalkulacją i próbą zmiany wizerunku Arabii Saudyjskiej. Dlatego sięgają po spółki popularne i kojarzone z sukcesem. I na ten krótki moment kraj, w którym LGBT jest zakazane, okazjonalna zmiana loga EA na bardziej tęczowe kolory, przestaje im przeszkadzać.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.