Adrian Chmielarz: "gracze to największe trolle"

Adrian Chmielarz: "gracze to największe trolle"16.01.2013 15:23
marcindmjqtx

Zabezpieczanie gier przed trollami podwaja koszty ich produkcji - twierdzi znany twórca gier.

Artykuł Chmielarza "Gamers are the ultimate trolls" pojawił się blogu The Astronauts, obecnego studia polskiego twórcy. To bardzo interesująca lektura, z której można dowiedzieć się wiele na temat współczesnych gier (jak zresztą z całego bloga - polecamy).

Chmielarz wspomina w nim scenariusz swojej najnowszej gry i tłumaczy, ile bólu kosztuje go napisanie go. Tłumaczy to, przytaczając taką historię:

Pewien przyjaciel opowiedział mi kiedyś historię związaną z pewną starą grą. W tamtym czasie pracował jako dziennikarz zajmujący się grami i w związku z tym udał się na imprezę premierową tego tytułu. Na początku dema znalazł się w małym pokoju. Drzwi na wprost niego otworzyły się. Więc on... odwrócił się od nich i zaczął iść. Przeszedł przez mur i wypadł z poziomu. Ludzie od PR-u w ciągu tych dziesięciu sekund postarzeli się o pięć lat. Gracze to trolle, twierdzi Chmielarz. Co robią na początku każdej gry? Strzelają w wirtualnego towarzysza. Skaczą bez sensu po przedmiotach. Szukają dziur w teksturach. Próbują otworzyć każde drzwi. Przyglądają się cieniom. I tak dalej, i tym podobne... Robią wszystko, ale nie to, co powinni. Dlaczego tak się dzieje? Chmielarz podaje trzy powody: "ciągle jesteśmy zdumieni, jak wspaniałymi zabawkami mogą być gry wideo", "każda gra ma inny zestaw zasad (...) jest jak lądowanie na obcej planecie" oraz "twórcy gier przyzwyczaili nas do zachowywania się niczym idioci" - chowając sekrety w niedostępnych miejscach albo dodając dziwaczne osiągnięcia.

I tak, zdaniem Chmielarza, łatanie tego typu dziur kosztuje miliony dolarów i wręcz podwaja koszty produkcji.

Jako interesujące przykłady, które dobrze radzą sobie z tym problemem, polski twórca podaje The Walking Dead - gra celowo oferuje bardzo ograniczoną swobodę, by gracze "nie mogli nic zepsuć" - oraz Skyrim, który zupełnie ignoruje ten problem i pozwala graczom na głupie zachowania, wychodząc z założenia, że to "ich sprawa".

To interesujący punkt widzenia. Od siebie dodałbym do tej dyskusji jeszcze takie produkcje jak Minecraft czy Terraria, które z roku na rok stają się coraz bardziej popularne. Oferują graczom praktycznie nieograniczoną swobodę. Dzięki temu nie muszą przejmować się tym, że ktoś będzie "zbyt kreatywny".

I chyba wolę tak o nas myśleć - jak o ludziach, którzy lubią kreatywność, a nie jak o trollach. Bo czy to aby na pewno źle, że lubimy - czasami dosłownie - szukać dziury w całym?

Tomasz Kutera

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.