Activision o akcesoriach

Jednym z trendów, który dało się zauważyć na tegorocznym E3, była zwiększająca się ilość plastikowych akcesoriów potrzebnych do grania. Zresztą, patrząc na wyniki NPD trudno nie zauważyć, że o dziwo droższe zestawy gra + gadżet po prostu sprzedają się lepiej, nawet mimo wyższej niż normalnie ceny.

Wydaje się, że Activision doszło do mistrzostwa we wciskanu nam tego typu produktów. Na tegorocznych targach prezentowali przecież DJ Hero, nowe Guitar Hero i Tonego Hawka. W wywiadzie dla GI.biz MIke Griffiths CEO firmy mówi:

Z pewnością produkujemy więcej sprzętu niż kiedyś, ale jest to reakcja na ten cykl [życia konsol], możliwość posiadania fizycznego interfejsu i jego akceptacji przez klientów.

Co z tego wynika? Akcesoria zostaną z nami na dobre, a ponieważ lud je kupuje, Activision będzie je produkować w coraz większej ilości i za coraz większą cenę. Klient głosuje portfelem. No a w końcu te 120$ za Tonego Hawka to musi być swego rodzaju test, ile gracze są w stanie wytrzymać. Jak na razie przecież akcesorium do tej gry nie przyda się nam nigdzie indziej. Zobaczymy jak to się sprzeda. Jeżeli dobrze, to cóż...

Nie widzimy [negatywnej reakcji klientów na cenę] i uważam, że jeżeli klient doecni wartość w dostarczanej rozrywce, to cena będzie dla niego w porządku.  Ech, nic dziwnego, że do nowego Guitar Hero będzie można podpiąć aż dwie perkusje. Na pewno pojawi się specjalny zestaw. Ciekawe, czy da się też wykorzystać do grania tę nieszczęsną deskorolkę. W każdym razie - nie kończy się Wam miejsce przed telewizorami na te wszystkie plastikowe ustrojstwa?