3 godziny z betą Sniper: Ghost Warrior 3 za mną. Czekam na kwiecień

3 godziny z betą Sniper: Ghost Warrior 3 za mną. Czekam na kwiecień03.02.2017 15:54
Paweł Olszewski

W naszej branży nie zawsze trzeba wyznaczać standardy. Czasem fajnie, jak po prostu się je spełnia. CI Games jest bardzo blisko zrealizowania tego celu w Sniper: Ghost Warrior 3.

Tak jak Lords of the Fallen było bardzo fajną grą inspirującą się Soulsami od From Software, tak Sniper: Ghost Warrior 3 to całkiem jawny "duchowy spadkobierca" serii Far Cry. Realia współczesnych konfliktów zbrojnych, sandboksowa rozgrywka, pojazdy, wybór między głośnym i cichym działaniem, zdobywanie obozów. CI Games nie odkrywa Ameryki, a większość rozwiązań komentowałem pod nosem czymś w stylu "o, to motyw zupełnie jak z gry XYZ".

Nie ma w tym jednak nic złego. To znaczy chciałbym dostać odświeżającą na miarę Call of Duty 4: Modern Warfare strzelaninę, ale bądźmy realistami. CI Games póki co udanie odtwarza sprawdzone już u innych rozwiązania, nie tworzy nowatorskich rzeczy samo z siebie. W tym odtwarzaniu jest jednak metoda, zwłaszcza przy braku poważnej konkurencji i odpowiednim dopracowaniu własnego produktu.

Sniper Ghost Warrior 3 - Open Beta Trailer

Sniper: Ghost Warrior 3 to dosyć rzadka możliwość postrzelania we współczesnych realiach. Największa snajperska konkurencja od Rebellion od zawsze opowiada o II wojnie i od lat zbytnio się nie zmienia. Na jej tle Ghost Warrior 3 to wulkan pomysłów i innowacji. Nawet bez bezpośrednich zestawień z grą Brytyjczyków, w Snipera po prostu dobrze się gra.

Nawet na standardowym poziomie trudności nie ma celownika na ekranie, z karabinu trzeba mierzyć przez szczerbinkę. To jednak ostateczność, najważniejsze jest tu bowiem strzelanie ze snajperki. Po wcześniejszym rekonesansie, czy to pieszo czy za pomocą drona. Wcześniejsze gry z serii były mocno korytarzowe, oferując od czasu do czasu większe place/areny. Teraz dostajemy sandboksa z krwi i kości, do każdej misji można więc podejść na kilka sposobów. Wybijać przeciwników z daleka, skradać się i podrzynać gardła, albo po prostu zrobić sobie zabawę w Call of Duty, choć tego nie polecam. Nie dlatego, że źle się strzela - czuć moc karabinu, fizyka też jest niczego sobie. Chodzi o poziom trudności. Padamy po raptem kilku kulkach, a trzech zaalarmowanych gości w kamizelkach było dla mnie prawdziwym wyzwaniem. Nawet jak się stawia na otwartą walkę, to trzeba kombinować, a nie po prostu przeć przed siebie.

Wspomniałem wcześniej o Call of Duty 4: Modern Warfare, wspomnę jeszcze raz, konkretnie misję w Prypeci. Może bez aż takiej reżyserii, ale jednak - Sniper: Ghost Warrior 3 wygląda na maksymalne rozwinięcie tamtej idei pomieszane z pierwszym Mercenaries (chodzi o realia, nie rozgrywkę, która była arcade'owa). Gruzińskie bezdroża i nieliczne, wywodzące się jeszcze z okresu Zimnej Wojny zabudowania żywo przypominają pamiętną misję z COD-a czy otwarte środowisko Mercenaries. Poza wciąż powstającym Escape from Tarkov nie przychodzi mi do głowy też nic nowego, co pozwoliłoby pohasać w tego typu klimatach. Amerykańska konkurencja już dawno odjechała w science-fiction albo połowę XX wieku, Far Cry postawił na azjatycką egzotykę, Sniper ma więc całkiem spore pole manewru.

[1/6]
[2/6]
[3/6]
[4/6]
[5/6]
[6/6]

Do premiery zostały dwa miesiące, a do naprawy jeszcze sporo błędów. Lordsy uporały się z nimi dopiero w popremierowych patchach. Oby tutaj było lepiej i szybciej. To jednak kwestie techniczne, a wątpliwości mam też do tematów designerskich. Beta nie zarysowała mi fabuły, nie pokazała żadnej ciekawej postaci. Ot, jakiś żołnierz strzelający do jakichś terrorystów. Wygląda na to, że CI Games w inspiracjach od Ubisoftu ograniczyło się do kwestii technicznych, a nie narracyjnych. Pewien niedosyt czułem też po zdobyciu obozów wroga. W Far Cry przejęcie takie było tożsame z zabezpieczeniem kawałka mapy, był jasny komunikat, że to miejsce jest już nasze. A tutaj trochę po cichu i trochę hałasując powybijałem wszystkich, zebrałem trochę lootu i w sumie to wszystko. I w sumie nie wiadomo po co. Negatywnie zaskoczyła mnie też niemożność pojeżdżenia czymś więcej niż swoim samochodem czy pancerne szyby innych pojazdów. Boję się, że im dłużej będę grał w pełną wersję, na tym więcej podobnych problemów się natknę. Ale to tylko moje obawy spowodowane „złym dotykiem” wcześniejszych części.

W oczekiwaniach na 2017 rok umieściłem Sniper: Ghost Warrior 3, pisząc: "wygląda na to, że polski producent wreszcie dostarczy grę, którą obiecuje nam od ponad ośmiu lat". Po dwóch różnych gamescomowych demach i ogranej na spokojnie w domu betawersji podtrzymuję te słowa - Sniper: Ghost Warrior 3 zapowiada się bardzo obiecująco, już teraz prezentując ogromny jakościowy skok względem poprzedniczek. Skok, który wreszcie pozwoli serii opuścić półkę budżetowych gier akcji.

PS CI Games od dziś otworzyło betę Snipera w wersji PC. Możecie zapisać się do niej tutaj, do końca dnia. Beta potrwa natomiast do 5 lutego włącznie.

Paweł Olszewski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.