1/3 Valve pracuje nad wirtualną rzeczywistością. Nie o takie liczenie do trzech nam chodziło...

1/3 Valve pracuje nad wirtualną rzeczywistością. Nie o takie liczenie do trzech nam chodziło...21.06.2016 13:22
Paweł Olszewski

Nowe wieści z obozu Valve. Niestety nie takie, jakie byśmy chcieli. No chyba, że wyczekujecie już nowej generacji HTC Vive.

Tajemnicą Poliszynela jest fakt, że Valve nie potrafi liczyć do trzech. Mimo obietnic nie dostaliśmy trzeciego epizodu do Half-Life'a 2. Oficjalnej zapowiedzi pełnoprawnej "trójki" oczekujemy od lat. Przydałby się też w sumie Portal 3 - kontynuacje i spin-offy od Prism Studios są fajne, ale chciałoby się czegoś większego, od ojców serii. Niestety, wygląda na to, że nic z tego, a pytany od lat Gaben jeszcze długo będzie nam odpowiadał w ten sposób.

Gabe Newell on Half-Life 3 for a decade

Jak mówi Alan Yates z Valve, nad wirtualną rzeczywistością pracuje w tej chwili w jego firmie około 1/3 składu. Zakładając, że Valve to 300-350 etatowych pracowników, jest to grubo ponad setka ludzi. Nie od początku aż tyle osób pracowało nad VR-em, ale w miarę postępów prac liczba zaangażowanych rosła do obecnych rozmiarów i można zgadywać, że nie jest to jeszcze koniec. A co to oznacza? Tak, VR pochłania znaczne zasoby. Tak, Valve wciąż najprawdopodobniej nie pracuje nad nowymi grami.

Nie mamy wglądu w strukturę firmy, wkraczamy więc na niebezpieczny rejon domysłów i spekulacji, ale skoro HTC Vive pochłania już 1/3 mocy przerobowych firmy Gabe'a, to ile zostanie ludzi bez zajęcia po dodaniu do nich ekipy odpowiedzialnej za rozwój Doty 2 czy obsługi Steama? Nie wydaje mi się, aby znalazło się tam miejsce na duży team pracujący nad grą AAA. Nie chcę być pesymistą, ale VR-owe eksperymenty pokroju The Lab to chyba jedyne rzeczy, jakich w najbliższej przyszłości możemy się spodziewać po Valve.

Ciekawe jest to, że najważniejszy, kluczowy team ludzi, który rozwiązał większość początkowych technologicznych problemów HTC Vive, teraz pracuje nad "następną generacją". Po doświadczeniach z Oculus Riftem i HTC Vive powiem tak - mają pełne ręce roboty. Bo o ile lepszy obraz można uzyskać po prostu przez droższe panele OLED o większym PPI, tak rozwiązanie problemu kabli jest sporym wyzwaniem. Rzecz niezbyt przeszkadzająca póki co na Oculusie, gdzie głównie się siedzi lub stoi, daje się we znaki przy spacerach z HTC Vive na głowie. Ideałem jest więc technologia HTC i Valve, ale w formacie Gear VR, bez kabli. No i najlepiej w 4K. Na jedno oko. Wtedy będziemy mogli rozważać sens używania tego typu gadżetów na dłuższą metę.

Pytanie tylko, czy będzie to druga, nad którą już trwają prace, czy może jakaś kolejna generacja sprzętu? Stosując analogię do iPadów z mojego testu Oculusa, obstawiałbym jednak bardziej perspektywę kilku lat niż kilkunastu miesięcy.

Paweł Olszewski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.