5 lat ciężkiej pracy. Fani Minecrafta tworzą gigantyczne miasto

5 lat ciężkiej pracy. Fani Minecrafta tworzą gigantyczne miasto

Opuszczone miasto w grze Minecraft
Opuszczone miasto w grze Minecraft
Źródło zdjęć: © planetminecraft.com | Lars_2000_
20.12.2022 11:41

Minecraft to niezwykle wciągająca gra, przy której można spędzić długie godziny i to nie tylko za sprawą samej rozgrywki. Społeczność graczy prześciga się w rozmaitych projektach. Niektórzy twórcy poświęcają lata na sfinalizowanie swoich wizji.

Minecraft to zdecydowanie coś więcej niż tylko gra. Ta produkcja spełnia się również jako pomoc dydaktyczna i nie ma w tym nic dziwnego, bowiem tytuł jest swego rodzaju piaskownicą, która może pobudzać kreatywność.

Wiemy o tym nie od dziś, że minecraftowa społeczność lubi nas zaskakiwać ambitnymi projektami. Dość wspomnieć o "prawdziwym mieście" w grze Minecraft, które powstaje od 11 lat, w ciągu których przewinęło się 500 śmiałków. I oto kolejny projekt, który przez ostatnie pół dekady nabierał kształtów.

Podsumowanie pięciu lat prac

Internauta kryjący się za pseudonimem Minefino chwali się postępami prac swojego skromnego zespołu. Opuszczone miasto nazwane "Pandora" powstaje od pięciu lat i już wygląda znakomicie, jednakże projekt nie jest jeszcze ukończony.

W sam raz na apokalipsę zombie

Odbiór jest niezwykle pozytywny; niektórzy gracze chcą już teraz zapoznać się z tym projektem, jednak należy uzbroić się w cierpliwość. Autor nagrania wyjaśnia, że prace są nadal kontynuowane, a miasto "prawdopodobnie" stanie się w przyszłości fundamentem serwera o inwazji zombie.

Doom-Minecraft i Stalker-Minecraft

To trochę brzmi jak połączenie MinecraftaDying Light. Ostatnie dni pokazują, że takich "szalonych" fuzji nie brakuje. Co powiecie na minecraftową strzelankę w stylu Dooma? Albo darmową grę na Steamie, będącą połączeniem STALKERAMinecraftem? Ciekawe, co jeszcze zostanie ujawnione w przyszłości.

Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)