Wywiad z twórcami gry „Comar Barbarian”

Wywiad z twórcami gry „Comar Barbarian”19.07.2001 19:21
marcindmjqtx

Rozmowa z Michałem Kicińskim, Grzegorzem Zawadzkim, Zbigniewem Jakubiakiem, autorami nowej gry dla dzieci

Wywiad z twórcami gry „Comar Barbarian”

Rozmowa z Michałem Kicińskim, Grzegorzem Zawadzkim, Zbigniewem Jakubiakiem, autorami nowej gry dla dzieci

Wywiad z twórcami gry „Comar Barbarian”

Ach, te Comary

Robert Dutkiewicz: Skąd pomysł na taką właśnie grę i postaci w niej występujące?

Grzegorz Zawadzki*: Najpierw powstała fabuła, którą wymyślił nasz kolega, jakaś wyspa, konflikt, a potem wszystko zaczęło się rozwijać, zrodził się scenariusz. Na początku powstała postać samuraja Ronina, później dołączył Comar. W ten oto sposób gracz ma do wyboru dwóch bohaterów. Wszystkie postacie są ze świata przyrody: zwierzęta, owady, ptaki, choć mogą wyglądać trochę inaczej. Tytułowa postać różni się od zwyczajnego komara, który jest chudy, z długim „nosem”. Nasz Comar skojarzył nam się od razu z Conanem, jest więc masywnie zbudowany. Jest może trochę bardziej flegmatyczny od Ronina, który biega i pokrzykuje jak prawdziwy samuraj. Comar to w przeciwieństwie do szlachetnego Ronina urodzony chuligan, chodzi i łupi, ale nie jest do końca takim złym facetem.

Co jest potrzebne oprócz dobrego pomysłu i scenariusza, aby gra była interesująca?

G.Z.: Przede wszystkim nastawiliśmy się na grę z humorem - myślimy, że tak najłatwiej trafić do dzieci. Oczywiście ważna jest także grafika, wszystkie tła są ręcznie malowane, kolorowe. Gra dodatkowo jest nieliniowa, to znaczy gracz może sobie wybierać dowolnie etapy, wracać do nich, nie musi trzymać się z góry określonego schematu, rzecz jasna oprócz początku i końca.

Jak oceniacie rynek wydawców w Polsce? Czy łatwo znaleźć firmę, która będzie zainteresowana współpracą?

Zbigniew Jakubiak*: O dobrego wydawcę jest trudno. Firm chętnych do współpracy jest sporo, ale wśród nich trzeba się dobrze rozglądać i uważać. Trzeba szukać profesjonalistów, nam się to udało.

Dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach, jednak mimo to zapytam: Czy można utrzymać się z projektowania gier komputerowych?

Z.J.: Tak, można z tego żyć, ale nie jest to łatwa praca. Wymaga sporo czasu, nie jest to skromne osiem godzin, często trzeba zrezygnować z wolnych sobót, a i z niedzielami też różnie bywa. Nie jest to praca, którą można wykonywać po szkole czy też po pracy ot, tak dla rozrywki. Trzeba ciężko pracować.

Ile osób pracuje nad „Comarem”?

G.Z.: W pracę nad grą zaangażowanych jest dziesięć osób, każdy jest odpowiedzialny za jakąś jej część, pracujemy zespołowo. Prace nie ustają, w zasadzie każdego dnia przychodzi ktoś z nowym pomysłem i jeśli myśl jest tego warta, grę modyfikujemy.

Co dalej, czy są już pomysły na następne gry?

G.Z.: Nasza gra nie kończy się w momencie wykonania głównego zadania, oczywiście gracz na pewno będzie miał satysfakcję, że to mu się udało, inaczej nie warto grać. Niemniej jednak to nie koniec historii, ale pierwsza jej część. Już trwają prace nad drugą częścią, mamy już scenariusz do gry „Comar Barbarian II”.

Gdyby ktoś miał pomysł na własną grę i miał ochotę go zrealizować, co byście mu doradzili?

G.Z.: Na pewno, aby uzbroił się w cierpliwość i dużą dawkę wyobraźni.

Kiedy grę będzie można znaleźć na półkach sklepowych i w jakiej cenie?

Michał Kiciński*: Ciężko powiedzieć coś na pewno co do terminu, w tej chwili składamy ostatni etap. W połowie sierpnia gra powinna być złożona, a pod koniec miesiąca gotowa do beta testów. Potem konieczne poprawki i minie jeszcze około miesiąca, zanim pojawi się na półkach, czyli ostatecznie w okolicach października, a już na pewno przed Gwiazdką. Co do ceny, to będzie przystępna, trudno podać ją konkretnie - będzie proporcjonalna do rozrywki, jaką gra dostarczy.

Rozmawiał Robert Dutkiewicz

Rozmawiał Robert Dutkiewicz

Grzegorz Zawadzki DGU - odpowiedzialny za animacje,

Zbigniew Jakubiak DGU - koordynacja,

Michał Kiciński CD Projekt - szef marketingu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.