"Wyciek" z Call of Duty: WWII wygląda amatorsko, ale i tak trzymam kciuki [Aktualizacja]

"Wyciek" z Call of Duty: WWII wygląda amatorsko, ale i tak trzymam kciuki [Aktualizacja]28.03.2017 16:20
Maciej Kowalik

Za powrót do korzeni serii trzymałem je zresztą od dawna.

Aktualizacja: Źródła Eurogamera potwierdzają, że przeciek jest prawdziwy. Tegoroczne Call of Duty faktycznie ma podtytuł WWII i zabierze graczy na fronty Drugiej Wojny Światowej. Jeszcze niech potwierdzi to wydawca i będziemy mogli oficjalnie się cieszyć. Czy ktoś zamierza marudzić?

Co jakiś czas popełniając tekst, który dawał temu wyraz. Najmocniej wierzyłem w 2015 roku, gdy seria przechodziła w ręce Treyarch. Niegdyś "tego gorszego" brata Infinity Ward, ale po rozłamie u autorów Modern Warfare ta hierarchia przestała być aktualna. Treyarch dał nam świetne Black Ops 2, wcześniejsze World at War też było niczego sobie. Ale zamiast zabrać nas znowu na fronty Drugiej Wojny Światowej, studio zafundowało nam szalony scenariusz Black Ops 3. Z delikatną sugestią, co do możliwej przyszłości serii. O najlepszej misji kampanii, która wracała do klasyki, pisałem tu.

Zachwytów kampanią Infinite Warfare nie podzielam, dlatego oczywiście ucieszyłem się, gdy COO Activision w rozmowie z inwestorami stwierdził, że sprzedaż Infinite Warfare zawiodła, a przeniesienie akcji w kosmos nie pasowało części odbiorców. Dlatego tegoroczna odsłona ma znów stawiać na tradycyjną walkę i wrócić do korzeni.

Niby nie oznacza to jeszcze 2WŚ - tradycyjna walka może oznaczać po prostu brak misji za sterami kosmicznego myśliwca. Ale nie sądzę, by Activision chciało wykręcić graczom taki numer. Wydawca nie marzy raczej o kolejnej rekordowej liczbie "łapek w dół" dla nowego zwiastuna. Jest też ćwierknięcie Michaela Condreya, jednego z szefów Sledgehammer

Wiemy o czym traktowały pierwsze odsłony Call of Duty i - patrząc chociażby przez pryzmat reakcji na zapowiedzi Battlefield 1 oraz Infinite Warfare - chyba wiemy o czym marzą gracze, wymęczeni całym tym science fiction.

Sam marzę o jeszcze jednym szturmie na plaże Normandii, tym razem w bombastycznym stylu Call of Duty i oprawie godnej 2017 roku. Autor obrazków, rzekomo potwierdzających powrót do konfliktu, od którego zaczęła się seria ma podobne fantazje.

[1/6]
[2/6]
[3/6]
[4/6]
[5/6]
[6/6]

Najpierw podesłał je zajmującemu się Call of Duty kanałowi na YouTube, ale gdy to nie rozpaliło internetu uderzył z nimi na Reddita. Twierdzi, że to on stał za zeszłorocznymi wyciekami dotyczącymi Infinite Warfare, które skończyły się skasowaniem jego konta w serwisie na życzenie Activision. Póki co nikt go nie zdemaskował.

Ale sama treść wycieku mnie nie powala. Jeśli to faktycznie pomysły na okładki steelbooka, to liczę jednak, że pudełko będzie ciekawsze. I nie napalam się. Tak naprawdę, to nie mogę się nadziwić, że domowych mistrzów Gimpa, którzy chcieliby swoje 5 minut sławy na Reddicie jest co roku tak niewielu. Ale jednocześnie trzymam te zaciśnięte kciuki w nadziei, że w tym roku Call of Duty faktycznie odrodzi się w nowej formie.

Choć jeśli już ma coś wyciekać, to zamienię każdy wyciek o Call of Duty na coś, co utwierdzi mnie, że w przeciągu półtora roku zagram w nowe Brothers in Arms na modłę Hell's Highway.

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.