Wrażenia: Red Dead Redemption

Wrażenia: Red Dead Redemption24.08.2009 22:56
marcindmjqtx

Wiem, że na Red Dead Redemption czeka wiele osób, szczególnie, że ich apetyt wzrósł ostatnio po wydaniu Call of Juarez: Więzy Krwi. Rockstar na pewno nie przestraszyło się konkurencji i na przygotowanej prezentacji pokazało, że to może być jeden z ważniejszych tytułów przyszłego roku.

Graficznie Red Dead Redemption to najwyższa półka. Do premiery pozostało jeszcze sporo czasu, a ja już miałem trudności ze znalezieniem słabszej tekstury. Dodatkowo w grze jest mnóstwo świetnych efektów takich jak unoszące się gorące powietrze czy też promienie słońca odbijające się od ekranu. Najlepiej wygląda jednak świetne rozmycie drugiego planu, co pozwala na łatwiejsze wczucie się w zabawę i skupienie na tym, co ważne w rozgrywce. Odnośnie oprawy wizualnej muszę niestety wspomnieć o dość sztywnych i nienaturalnych animacjach naszej postaci, które mam nadzieję, że zostaną poprawione do premiery. Był to w zasadzie jedyny element, którego nie mogłem pochwalić.

Jeśli chodzi o samą rozgrywkę to zaprezentowano nam fragment misji, który praktycznie natychmiastowo zamienił się w krwawą strzelaninę na terenie wioski typowej dla dzikiego zachodu. Deweloper przede wszystkim chciał nam zwrócić uwagę na system osłon, w którym podbiegając do jakiegoś elementu możemy się do niego przykleić. Co ciekawe zapewniali oni, że nie będzie wyjątków i tym samym, podbiegając do jakiegokolwiek fragmentu otoczenia nie powinniśmy się niemile zaskoczyć. Samo strzelanie prezentuje się całkiem przyjemnie, ma ten kowbojski charakter, gdzie nie każdy pocisk tafia w cel, no i trzeba przymierzyć, by mieć pewność, że przeciwnik padł.

W trakcie walki pokazano nam również tryb Dead Eye, który w zasadzie jest identyczny z trybem koncentracji w CoJ: Więzy Krwi, a polega na tym, że następuje chwilowe zwolnienie czasu i analogiem musimy namierzyć jak najwięcej przeciwników. Sprawdziło się tam, więc z pewnością sprawdzi się tutaj. Twórcy wspomnieli również o tym, że życie odnawiać się będzie identycznie jak we wszystkich współczesnych strzelaninach, czyli automatycznie, a każde kolejne trafienie będzie czynić ekran bardziej czerwonym, aż do śmierci bohatera.

Rockstar duży nacisk położyło na klimat gry, co jest dość mocno odczuwalne. Między innymi poprzez zobrazowanie wszystkich broni, które ma nasza postać, jak również minimalizację interfejsu gry. W zasadzie, gdyby nie mapa (podobna do tej z GTA) można by całkowicie wsiąknąć w ten świat.

Prezentację zakończono przywołaniem konia, który pozwolił nam wjechać na górę znajdującą się w pobliżu wioski, gdzie odbyła się strzelanina. Gdy nasza postać powoli jechała na wzgórze, promienie słońca odbijały się od ekranu, a nad wioską zaczęły krążyć sępy, to właśnie wtedy poczułem siłę Red Dead Redemption. Niestety prezentacja zakończyła się bez pokazu jak będzie funkcjonować otwarty świat w grze. Wszystko wskazuje zatem na to, że przed deweloperami jeszcze trochę pracy lub po prostu nie chcą przed nami odkrywać wszystkich kart tak szybko.

tap-chan: Jedna z ważniejszych gier przyszłego roku? A guzik. OK, oprawa rzeczywiście prezentuje się rewelacyjnie, ale póki co deweloperom nie udało się mnie przekonać co do genialności ich dzieła. Domyślam się, że chodzenie z ostrogami przy butach nie było proste, ale czy naprawdę protagonista musi się poruszać jak połączenie tańczącego klauna z Charlie Chaplinem? To było bardzo słabe. Zerżnięty od Techlandu patent powinien naszych rodaków dowartościować, natomiast nie będąc zwolennikiem sandboxów nie jestem w stanie wywołać w sobie entuzjazmu związanego z Red Dead Redemption. Kluczowa będzie kwestia poruszania się po prerii - jeśli odległości będą spore, to twórcy będą musieli przygotować sporo zdarzeń losowych, bo umrzemy z nudów. A najlepiej, gdyby można było zapakować naszego rumaka na pociąg i z menu wybrać docelową lokację. Ale ten temat na pokazie nie został poruszony, więc póki co to dla mnie tylko bardzo ładna gra z bardzo przeciętną animacją i małą ilością innowacyjnych pomysłów. Zaczekajmy na więcej informacji.

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.