Wojna jest rzeczą straszną - gramy z twórcami w This War of Mine

Wojna jest rzeczą straszną - gramy z twórcami w This War of Mine17.09.2014 16:53
marcindmjqtx

This War of Mine ma pokazać wojnę od drugiej, cywilnej strony. Skąd pomysł, jak to wygląda w praktyce i jak właściwie wygląda rozgrywka opowiada nam Paweł Miechowski z 11 Bit Studios.

Nie sposób nie docenić pomysłu, który stoi za This War of Mine, ale to nie tylko on decyduje o wyjątkowości gry. Produkcja 11 bit studios w przełomowy sposób pokazuje wojnę od strony cywilów - i to wojnę ze wszystkimi jej nieprzjemnymi aspektami - ale, i to naprawdę ogromnie ważne, broni się także rozgrywką. Jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało: potwornie wciąga.

Gra podzielona jest na dwie osobne fazy. W ciągu dnia należy zająć się przeszukiwaniem schronienia, w którym ukrywa się, dobrana zawsze losowo, grupa bohaterów. Zamknięte bądź zagruzowane pokoje mogą kryć sporo przydatnych dóbr czy materiałów. To też czas na to, by stworzyć z nich niezbędne rzeczy - zbudować łóżko, postawić piecyk, ugotować obiad czy nawet, choć to wymaga już trudno dostępnych elementów, zrobić broń. W ciągu dnia schronienie może także zostać odwiedzone przez postaci niezależne - może to być ktoś, kto chętnie dołączy się do grupy (więcej rąk do pracy? Raczej więcej gąb do wykarmienia...), handlarz, złodzieje czy ktoś jeszcze zupełnie inny. Nigdy nie wiadomo - atrakcyjność This War of Mine w dużej mierze wynika z losowości.

screen z gry

Noc z kolei to czas, gdy jedną z postaci można - i w zasadzie trzeba - wysłać na zwiad. W okolicy znajduje się całkiem sporo miejsc wartych odwiedzenia. Problem w tym, że chyba żadne z nich nie jest bezpieczne. Opuszczona szkoła może być, owszem, świetnym miejscem na znalezienie jedzenia i lekarstw, ale może być także kryjówką grupy oprychów. A może po prostu są tam inni cywile, którzy, tak jak bohaterowie sterowani przez gracza, starają się jakoś przetrwać? This War of Mine to w ogromnej mierze gra o moralności, ale tutaj wybory nie są, jak w wielu innych produkcjach, podtykane graczowi pod nos. Okradniesz grupę ukrywających się kobiet i dzieci z żywności? Może i pożyjesz dłużej, ale jak będziesz się z tym czuł? Nie wiadomo też, jak zareagują na to twoi bohaterowie. Mogą żałować swoich czynów i wpaść w depresję, a wtedy nie przydadzą się specjalnie do pracy.

screen z gry

Siła produkcji warszawskiego studia w dużej mierze polega na tym, że, owszem, gracz, jeśli chce, może podejmować najbardziej wątpliwe moralnie decyzje. Tak, spróbowałem, zastrzeliłem człowieka, od którego minutę wcześniej kupiłem strzelbę. Tak, pobiłem małżeństwo starszych ludzi ukrywające się w domku i okradłem ich z zapasów. Tak, widziałem żołnierza, który chciał zgwałcić niewinną kobietę i nie, nie zareagowałem, przeszedłem tylko dalej, gdy już opuścili pomieszczenie. Nie czułem się z tym nawet jakoś źle w tym konkretnym momencie, bo co innego miałbym zrobić? Nie miałem broni, a kierowana przeze mnie postać nie była Rambo, tylko zwykłym cywilem. Chciałem przeżyć. Ale potem, gdy o tym myślałem i teraz, gdy o tym piszę, czuję, że tak być nie powinno. Że może trzeba było zrobić coś inaczej. This War of Mine rzuca takimi sytuacjami graczowi w twarz i w żaden sposób nie mówi, jak z nich wybrnąć. A wybrnąć trzeba - i w grze, i w głowie.

screen z gry

This War of Mine jest trochę jak Don't Starve na BARDZO poważnie. W demie, w które ogrywałem, już było sporo ścieżek rozwojów, materiałów i przedmiotów do zrobienia. Jeśli w pełnej wersji będzie ich jeszcze więcej, to dostaniemy nie tylko grę naprawdę przełomową, jeśli chodzi o mówienie o wojnie w tym medium, ale także szalenie grywalną.

Zobaczcie grę w akcji - opowie o niej Paweł Miechowski z 11 bit Studios:

Tomasz Kutera, wideo: Paweł Kamiński

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.