Wieprze wojny

Wieprze wojny16.10.2000 12:04
marcindmjqtx

Wieprze wojny

Wojciech Orliński

Dystrybutorzy wyrządzają tej grze krzywdę, reklamując ją jako „udoskonalone Robale”. Zgoda, jest tu pewne podobieństwo do dawnego przeboju „Worms”, ale nie jest to tylko próba wyciśnięcia paru groszy przez zerżnięcie cudzego pomysłu. Wspólne z „Robalami” jest lekko makabryczne poczucie humoru i sposób toczenia rozgrywki - dwie (lub więcej) wrogie drużyny zawodników zadają sobie kolejne ciosy; wygrywa ta drużyna, w której najdłużej zostanie choć jeden żywy zawodnik.

Zabrzmiało to rzeczywiście jak streszczenie „Robali”, ktoś może więc spytać, w czym więc różnica? Najprostsza odpowiedź - we wszystkim. Zacznijmy od tego, że plansze są tu trójwymiarowe i całkiem spore. Drużyny świnek walczą ze sobą i w górach, i na pustyni, i nad rzeką, są też mosty, budynki i ruiny (w trakcie gry ruin przybywa, a budynków ubywa). Zamiast - jak w „Robakach” - toczyć walki w losowo generowanych planszach, tutaj gramy zgodnie ze scenariuszem, wielce zresztą zabawnym.

Wojna, w której uczestniczymy, wybuchnęła bowiem w związku z odkryciem złóż paszy dla świń na kontynencie kiełbazjatyckim (słowom lektora, który to oznajmia, towarzyszy zdjęcie szybu naftowego). Światowe mocarstwa wysyłają więc swoje elitarne wojska w imię tańszej paszy, pardon, w imię demokracji i praw człowieka. W Kiełbazji spotykają się więc m.in. Świnie Wuja Hama, oddział Piggystrojka i Wieprzowe Sushi. Wszyscy na raz desantują się na półwyspie Świński Łeb, posuwając się wzdłuż kontynentu kiełbazjatyckiego w stronę przylądka Ogonek (mapa kontynentu przypomina łudząco anatomię prosiaka). W tej wojnie nie ma przebacz, paszę zdobędą tylko najlepsi, wybucha więc zaciekła walka każdego z każdym.

W praktyce - z punktu widzenia gracza - w miarę posuwania się w głąb Kiełbazji walczymy na coraz trudniejszych planszach. Z początku są to w miarę zwyczajne scenariusze typu „dwie drużyny spotykają się nad rzeczką”, potem jednak mamy np. walkę w okopach, na polu minowym, desant spadochroniarzy na ufortyfikowane pozycje przeciwnika itd. Pojawiają się bunkry, czołgi, ciężka artyleria, broń chemiczna - czegóż to się nie zrobi za paszę i ojczyznę.

Zazwyczaj staram się, oceniając grę, jakoś odnieść się do poziomu występującej w niej przemocy. „Wieprze wojny” wymykają się jednoznacznej ocenie. Jak widać z powyższego opisu, gra składa się właściwie wyłącznie z przemocy - prosiaki-zawodnicy ostrzeliwują się w niej z najrozmaitszych broni, walcząc zaciekle do ostatniej racicy. Z drugiej strony, pokazane jest to w sposób tak humorystyczny i zdystansowany, że raczej na pewno dziecka nie będą w nocy dręczyć koszmary. Jeszcze z trzeciej strony wielu bojowników o czystość moralną mediów i gier najbardziej właśnie denerwuje pokazywanie przemocy w sposób humorystyczny. Ale z czwartej strony, moim zdaniem w takim, a nie innym ukazaniu wojny (i prawdziwych motywów kierujących tymi, którzy rysują strzałki na mapach, beztrosko przekreślając tysiące niewinnych istnień) jest pewne ważne humanistyczne przesłanie.

Na pytanie: Czy pozwolisz swojemu dziecku grać w „Wieprze wojny?, można więc odpowiedzieć pytaniem: Czy pozwoliłbyś swojemu dziecku czytać Szwejka? A propos Szwejka: gra ma też znakomity multiplayer, w którym czterech graczy może toczyć w nieskończoność kolejne potyczki, racząc się w przerwach ulubionym napojem owego bohatera I wojny światowej.Wieprze wojny

Dytrybutor: Sony

Producent: Infogrames

Cena: 199 zł

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.