Wiecie już, że This War of Mine opowie o wojnie inaczej. Czas zobaczyć grę w akcji

Wiecie już, że This War of Mine opowie o wojnie inaczej. Czas zobaczyć grę w akcji04.09.2014 15:19
marcindmjqtx

Zgodnie z przewidywaniami, nie zaczynamy od przeładowania broni.

This War of Mine to bardzo intrygujący pomysł na grę, dlatego poświęciliśmy już temu tytułowi kilka wpisów. Po tegorocznym E3, Tomek żałował, że nie mógł nagrać pokazu i starał się opisać, jakimi prawami rządzi się rozgrywka:

Na pierwszy rzut oka gra wygląda jak platformówka 2D - niech to Was nie zwiedzie, bo nie ma z tym gatunkiem nic wspólnego (steruje się zresztą za pomocą myszki). Na początku każdej losowo generowanej rozgrywki gracz dostaje schronienie i kilka postaci. Każda z nich ma swoją krótką historię, która jest nie tylko zapychaczem miejsca, ale podpowiada też, jakie cechy charakteru posiadają bohaterowie. Nie są herosami, a zwykłymi ludźmi. Mają skrupuły i przeżywają dramaty. Owszem, okradanie innych ocalałych, których spotkać można w grze, to sposób na szybkie zdobycie potrzebnych przedmiotów, ale może wywołać wyrzuty sumienia kierowanych postaci. Nawet wpędzić ich w depresję. Takimi bohaterami nie sposób sprawnie kierować - mogą nie chcieć wykonywać poleceń gracza, a jedynie snuć się po schronieniu czy patrzeć bez celu w jeden punkt(...) Rozgrywka podzielona jest na dwie części: w czasie dnia gracz rozbudowuje siedzibę i przeszukuje kolejne jej części (początkowo niedostępne z powodu np. zamkniętych drzwi - znalezienie bądź zrobienie łomu czy wytrychu to nie taka prosta sprawa). Przypomina to takie produkcje jak choćby Don't Starve, gdzie z dostępnych elementów składa się kolejne narzędzia i przedmioty. To też czas na to, by jeść albo brać leki. Pić alkohol, by zabić moralnego kaca. Odpoczywać. A czasami odpierać ataki albo handlować, bo do drzwi gracza mogą zapukać nieproszeni bądź proszeni goście... Jednak w takich sytuacjach najlepsze jest wideo. Tutaj znajdziecie pierwszy publiczny pokaz rozgrywki, nagrany i skomentowany przez serwis Polygon. Polecam ominąć niezbyt lotny humor z początku filmiku i rozpocząć seans od trzeciej minuty. Możecie rozwinąć też poniższy odtwarzacz do rozmiarów pełnego ekranu.

[źródło: Polygon]

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.