W Borderlands 2 będzie stwór, który ma nam dać mocno w kość

W Borderlands 2 będzie stwór, który ma nam dać mocno w kość13.08.2012 14:59
marcindmjqtx

Gearbox rzuca wyzwanie graczom. Przyjmiecie je?

Nazywa się Terramorphous. Jest obrzydliwym czerwiem, który czai się w późniejszych etapach gry i aby go pokonać, będzie potrzebna ścisła współpraca czterech członków drużyny wyposażonych w najmocniejszy sprzęt, jaki uda się znaleźć.

"Jeżeli podczas walki z nim nie przeklniesz pod naszym adresem kilka razy, to znaczy, że nie wykonaliśmy zadania" -  zapowiada producent gry, Randy Varnell.

Zadanie posyłające graczy na łowy na Terramorphousa nazywa się "You.Will.Die. (Seriously.)".

Z początku myślałem, że Gearbox na serio będzie chciał stworzyć stwora z minimalną szansą na zabicie, ale chyba nie będzie tak źle:

Możesz walczyć z Terramorphousem wiele razy i za każdym razem będzie wyrzucał z siebie inny łup. Niektóre z najlepszych sprzętów w grze, świetne legendarne przedmioty, będą wypadały z tego gościa. Ma przedmioty, które będą wypadały tylko z niego. Istnieją legendarne przedmioty, które znajdziecie tylko u niego. Czyli mimo wszystko, da się go upolować. A skoro już raz się go załatwi, to czy drugi będzie wyzwaniem?

Trochę żałuję, że nie poświęciłem pierwszej części Borderlands tyle czasu co niektórzy znajomi. Wiele się nasłuchałem o ich przygodach na wyższych poziomach, ale sam jakoś nie mogłem zebrać drużyny na odpowiedniej platformie i dojść wystarczająco daleko (grę "przeszedłem" w pojedynkę i było to średnio porywające przeżycie). Teraz gdy czytam tego rodzaju zapewnienia o projektowaniu wysokiego poziomu trudności, zaczynam nabierać coraz więcej ochoty na drugą część. Tylko czy znajdę drużynę?

Tak zwany "end-game", część gry przeznaczona dla tych, którzy zainwestują w nią najwięcej czasu zawsze brzmi atrakcyjnie w zapowiedziach i opowieściach tych, którzy tam dotarli, ale czasami zastanawiam się, czemu nie można oferować wysokiego poziomu trudności i wyzwania już na starcie? Diablo 3 jest tego najlepszym przykładem. Świadomość, że muszę poświęcić kilkadziesiąt godzin aby poczuć, że przeciwnicy stali się wymagający, skutecznie zniechęciła mnie przed przedzieraniem się przez poziom trudności "koszmar". Bez względu na to, jakie delicje czają się na "inferno".

Oby z Borderlands 2 było inaczej.

Źródło: Eurogamer

Konrad Hildebrand

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.