W Bloodborne dwa lata po premierze odkryto nowego przeciwnika

W Bloodborne dwa lata po premierze odkryto nowego przeciwnika23.11.2017 11:35
Patryk Fijałkowski

A przynajmniej dopiero go udokumentowano.

Gry From Software słyną z tego, że mają wiele tajemnic i jeszcze więcej graczy oddanych ich odkrywaniu. Ba, wykracza to zresztą poza mistyczną atmosferę gry - fani dbają o archiwizację każdego aspektu wymagającej przygody. Właśnie dlatego wieść o tym, że po ponad dwóch latach od premiery Bloodborne doczekało się nowego odkrycia, potrafi zrobić wrażenie.

Ba, obiektem zainteresowania jest potwór, którego widzieliśmy jeszcze wcześniej, w 2014, rok przed premierą gry, na jednym z materiałów promocyjnych. O, chodzi o tego delikwenta:

Okazuje się, że aktywny fandom Bloodborne'a nie zlokalizował nigdy powyższej maszkary. Uznano po prostu, że ostatecznie nie trafiła ona do gry. Do teraz. Flaming Undead Giant został bowiem znaleziony w jednym z losowo generowanych Chalice Dungeons (Lochy Kielicha). Autorem odkrycia jest natomiast redditowa grupa Tomb Prospectors, a konkretniej KolbrotKommander, który stworzył loch, gdzie przypałętał się rzeczony potwór. Podziemie znajduje się na czwartej głębokości, a jeśli ktoś chce sam spotkać się z Flaming Undead Giant, może do niego wejść za pomocą następującego glifu: pa6ssc6u. Materiał na ten temat znajdziecie tutaj:

*NEW* CHALICE DUNGEON DISCOVERY: FLAMING UNDEAD GIANT (Bloodborne)

A może ktoś chce powiedzieć, że to wszystko bzdura, bo sam pamięta, jak walczył z takim potworem? Istnieje taka szansa, choć Flaming Undead Gianta nie należy mylić z innym Undead Giantami, których napotyka się w grze. Ten konkretny rodzaj charakteryzuje się płonącym ostrzem. W sieci pojawia się jednak sporo głosów graczy, którzy utrzymują, że na pewno spotkali kiedyś właśnie z tym ognistym.

Cóż, jest to możliwe. W końcu nie każdy nagrywa swoją rozgrywkę, nie każdy przebija się przez dziesiątki stron wiki poświęconych Bloodborne'owi. Istnieje szansa, że gracze już natykali się na tego stwora, tylko nie wiedzieli nawet, że mają do czynienia z czymś wyjątkowym, za czym przez dwa lata rozglądał wielki, żywy fandom gry. Sam autor w komentarzach na YouTube'ie podkreśla, że nigdy nie mówił, że jest pierwszym, który spotkał Flaming Undead Gianta. Ba, podejrzewa, że "wiele znacznie dziwniejszych rzeczy zostało prawdopodobnie odnalezionych, ale nigdy nieudokumentowanych ze względu na ogromne know-how, jakie trzeba posiadać, by zrozumieć, co w lochach jest rzadkością, a co nie".

W tym kontekście Tomb Prospectors nie tyle odkryli nowego przeciwnika, co w końcu go udokumentowali. Ale to i tak coś, biorąc pod uwagę, że dwuletnia gra, będąca dla wielu arcydziełem gatunku, została już teoretycznie rozegrana na wszystkie możliwe strony.

To rodzi też pytanie, ile potencjalnych sekretów może skrywać jeszcze Bloodborne? Może w poszczególnych odsłonach serii Souls również czają się jeszcze większe sekrety? DNA tych gier zdecydowanie sprzyja poszukiwaniom.

Patryk Fijałkowski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.