Vivendi coraz bliżej kontroli Ubisoftu. Będzie trzęsienie ziemi na rynku gier?

Vivendi coraz bliżej kontroli Ubisoftu. Będzie trzęsienie ziemi na rynku gier?30.05.2016 17:46

Francuski koncern medialny Vivendi skutecznie realizuje plan, który ma go doprowadzić do uzyskania kontroli nad działaniami konkurencyjnego Ubisoftu. Dużym krokiem na tej drodze ma się stać przejęcie wydawcy gier mobilnych Gameloft.

O całej sprawie donosi serwis Bloomberg, według źródeł którego Vivendi (którego oddział „growy” po połączeniu z Activision został przemianowany na Activision Blizzard) szykować ma się do wrogiego przejęcia Gameloftu. Rada nadzorcza tej firmy miała odmówić francuskiemu koncernowi rozpoczęcia negocjacji, ten więc udać miał się bezpośrednio do akcjonariuszy, oferując im 8 dolarów za udział.

Vivendi, które już teraz ma 29,5 proc. udziałów w Gamelofcie, po tym zabiegu mogłoby się stać jego udziałowcem większościowym. A to zbliżyłoby koncern do… rady nadzorczej Ubisoftu.

Hola, hola, spytacie, skąd z Gameloftu nagle Ubisoft? Otóż działająca na rynku mobilnym firma należy aktualnie do rodzimy Guillemotów. To również pięciu braci Guillemot zakładało Ubisoft, a jeden z nich - Yves - pełni aktualnie rolę prezesa firmy.

Źródła Bloomberga twierdzą, że Vivendi liczy na miejsca w radzie nadzorczej Ubisoftu. Ma nadzieję, że zwiększenie udziałów w Gamelofcie pozwoli zbliżyć się do tego celu, wbrew protestom Guillemotów. Francuski koncern dąży zresztą do tego od dłuższego czasu - pod koniec kwietnia zwiększył swoje udziały w Ubisofcie o 2 punkty procentowe do 17,7 proc.

Assassin's Creed - Trailer World Premiere

Samo Vivendi nie ukrywa zresztą swoich zamiarów. W liście, wysłanym w tamtym czasie do francuskiego ciała, odpowiedzialnego za regulowanie runku, firma pisała:

Yves Guillemot, zapewne w trosce o zachowanie konkurencyjnej pozycji w stosunku do growego oddziału Vivendi, broni się przez przejęciem, jak jeszcze tylko może. Zapowiedział szukanie inwestorów na terenie Kanady, którzy mieliby zwiększyć udział tamtejszego kapitału we francuskiej firmie.

Pytanie tylko, czy będzie to obrona wystarczająca. Czego jak czego, ale pieniędzy z pewnością Vivendi nie brakuje.

Dominik Gąska

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.