Video Game High School - czy tak będzie wyglądała przyszłość grania?

Video Game High School - czy tak będzie wyglądała przyszłość grania?13.05.2012 09:06
marcindmjqtx

VGHS to nowy serial internetowy opowiadając o czasach, kiedy bycie zawodowym graczem oznacza prestiż. Fantastyka czy niedaleka przyszłość?

Harry Potter pojechał do Hogwartu aby uczyć się czarów, alchemii, doglądania magicznych stworzeń i latania na miotle. Główny bohater VGHS, Brian, ląduje w elitarnej akademii, która ma zrobić z niego jednego z najlepszych graczy na Ziemi. Skojarzenie z książką J.K. Rowling jest o tyle słuszne, że obie te historie kierowane są do młodzieży.

Oprócz bombastycznego zwiastuna, w którym występują m.in. Zachary Levi (znany z serialu Chuck) czy Harley Morenstein (znany z youtubowej serii Epic Meal Time):

I warto się zastanowić nad wizją w nim przedstawioną, bo nie wydaje mi się aż taka odległa.

Oto mamy świat, w którym najlepszy gracz zapraszany jest do telewizji śniadaniowej, gdzie na oczach widzów i koczujących przed wejściem fanów wchodzi na serwer aby zgnoić kilku noobów. W grze przypominającej Battlefielda. To co się następnie wydarzy staje się pożywką dla specjalnych programów informacyjnych czy publicystycznych, w których grono ekspertów wykłóca się, jakby dyskutowali o polityce. Fantastyka? Myślę, że w Korei takie rzeczy już się zdarzają.

Że zawodowy gracz w otoczeniu pięknych kobiet nie zamyka się w sobie, tylko zachowuje jak gwiazda? To już też widziałem:

Stephano, gracz StarCrafta 2, lubi rozmawiać z kobietami o butach. Podczas turnieju IPL4.

Świat VGHS nie jest jednak tak różowy, jak można byłoby zakładać. Matka Briana jest uzależniona od gier MMO, spędza całe dnie przed telewizorem i nie interesuje się tym, co dzieje się z jej dzieckiem. O takich sytuacjach też słyszeliśmy.

Serial liczy dziewięć odcinków, kolejne ukazywać się będą co tydzień. Jeżeli wydaje Wam się, że serial sprawia wrażenie, jakby zrobił go Freddie Wong, to macie rację, przyłożył do tego ręce. Ale to już znacznie poważniejsze przedsięwzięcie, z całym sztabem ludzi. Ale nadal jest tu dużo efektów specjalnych i strzelania.

Czy będę oglądał dalej? Taa, mam słabość do tego rodzaju historii o młodych chłopakach walczących o tę jedyną.

Konrad Hildebrand

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.