Używane gry to oszukiwanie deweloperów

Używane gry to oszukiwanie deweloperów24.08.2010 18:50
marcindmjqtx

Tak przynajmniej uważa Cory Ledesma z THQ, dyrektor zajmujący się grami wrestlingowymi (tak, mają takie stanowisko) i dodaje jeszcze, że nie obchodzi go, czy mechanizm typu online pass zasmuci graczy. Jego słowa próbowała szybko złagodzić inna ważna persona z tej samej firmy, Danny Bilson, ale niespecjalnie się to udało.

Cały problem w tym, że THQ podchwyciło pomysł Electronic Arts (projekt 10 dolarów) nazwany online pass, co objawi się tym, że kupując SmackDown vs. Raw 2011 z tyłu instrukcji znajdziemy jednorazowy kod odblokowujący funkcje sieciowe w grze i jedno darmowe DLC. Oczywiście, jeśli kupimy używaną grę z wykorzystanym kodem to będzie trzeba zapłacić 10 dolarów za nowy kod aby otrzymać to samo co posiadacz nowej gry. Ledesma całą sytuację widzi tak:

Nie sądzę byśmy przejmowali się czy nabywcy używanych gier będą zasmuceni, że ci, którzy kupią nową kopię dostaną wszystko. Nawet jeśli zmartwi ich brak opcji sieciowych w grze to nie mam dla nich zbyt wiele sympatii. To jest trochę bezceremonialne, ale mam nadzieję, że ludzie zrozumieją, iż kiedy kupują używaną grę to my jesteśmy oszukiwani. Danny Bilson próbował jakoś załagodzić te kontrowersyjne tezy, ale niespecjalnie mu to wyszło. Wspomniał, że mechanizm ten powstał po to, by THQ nadal mogło robić wysokobudżetowe gry, które będą ekscytowały graczy oraz, że nie mają na celu karać ludzi, którzy kupują używane tytuły. Co więcej wspomina, że posiadacze kodu z SmackDown vs. Raw 2011 dostaną za jego pośrednictwem nieco darmowej zawartości, tak by czuli, że oni również na tym korzystają.

No cóż, mi w całej sprawie z online pass poza kwestią finansową nie podoba się jeszcze jedna rzecz - wygoda gracza. Płace pieniądze za grę to chcę ją po prostu wsadzić do konsoli i cieszyć się wszystkimi jej możliwościami, a nie bawić się we wklepywanie kodów. Do tej pory nie musiałem tego robić, a w tym roku pewnie się już bez tego nie obejdzie. Oczywiście to pewnie kwestia poświęcenia minuty, ale chodzi o to, że obniża standardy związane z wygodą grania na konsoli. Jeszcze kilka takich małych mechanizmów i stanie się to naprawdę irytujące.

Marcin Lewandowski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.