Two Worlds II po sześciu latach od premiery dostaje mikrotransakcje

Two Worlds II po sześciu latach od premiery dostaje mikrotransakcje19.06.2017 13:26
Bartosz Stodolny

A Dying Light po trzech latach od premiery dostanie 10 DLC. Za darmo.

Two Worlds II ukazał się ponad 6 lat temu, w lutym 2011 roku. We wrześniu tego samego roku dostał DLC Pirates of the Flying Fortress i tyle jeśli chodzi o tę część. Do 15 czerwca tego roku, kiedy to ukazał się kolejny dodatek – Call of Tenebrae. Samo w sobie nie jest to jeszcze złe, bo gra ma wierną bazę fanów, którzy cały czas grają i dzięki DLC dostaną nową zawartość. Tylko szkoda, że częścią tej zawartości są mikrotransakcje.

[1/3]
[2/3]
[3/3]

W grze otworzył się sklepik, w którym kupimy wszelkiej maści oszustwa "oszczędzacze czasu". Pakiet umiejętności dla postaci? Bardzo proszę, dwa dolce się należą. Kryształ dodający do broni obrażenia od trucizny? Kolejne dwa dolary. Wyskoczyły ci nieplanowane wydatki? U nas lepiej niż w Providencie – płacisz 50 centów i dostajesz kasę, której nie trzeba oddawać. I tak dalej, i tak dalej.

Okej, do mikrotransakcji w grach zdążyliśmy już przywyknąć. Pół biedy, jeśli zawierają kosmetykę czy jakieś bonusy do zdobywanego doświadczenia albo pieniędzy. Natomiast kupowanie umiejętności, materiałów czy waluty wykorzystywanej w grze to już przesada. Za moich czasów nazywało się to „cheatami” i polegało na wpisaniu kodu w konsoli (albo bezpośrednio w grze) tudzież ściągnięciu trainera/edytora save'ów. To samo można było zrobić w Two Worlds II i tu zaczynają się schody.

Jak podaje na Reddicie thepostalud3, Topware zablokowało w konsoli komendy umożliwiające oszukiwanie bądź zdobywanie przedmiotów oferowanych w sklepie za prawdziwe pieniądze. A gracze lubią sobie „pocheatować”. Tym bardziej, że Two Worlds II to też gra single player, więc powinni mieć możliwość robienia z tym trybem, co im się spodoba. Gracze natomiast nie lubią być dojeni i potrafią dać upust swojej złości. Gra zbiera same negatywne recenzje na Steamie, gdzie z „mieszanych” spadła na „w większości negatywne”. Sprawie przyjrzał się też Jim Sterling i nawet bez oglądania poniższego materiału można się domyślić, że nie szczędził wydawcy krytyki.

Wow, Topware Really Put Microtransactions In Two Worlds II!

Co prawda z tego co podaje Reddit wydawca ugiął się i zamierza przywrócić pełną obsługę konsoli, ale niesmak pozostał. Rozumiem, gdyby to była produkcja wydana w tym roku czy nawet ubiegłym. Gdzie pewne rzeczy można dokupić i przyspieszyć tym samym proces jej przechodzenia, bo w kolejce ustawiają się kolejne, duże tytuły. A nawet wtedy powinno być to zbalansowane. Ale po 6 latach od premiery? Raczej mało prawdopodobne, by ktoś czekał tyle czasu, bo może wyjdzie wersja GOTY z wszystkimi DLC. Kto miał już kupić, ten dawno to zrobił, więc Call of Tenebrae trafi w większości do osób od lat związanych z grą. Do fanów, którym Topware pokazało już nie środkowy palec tylko to, co w „Bravehearcie” Szkoci zaprezentowali Anglikom.

Nowi wrogowie zmierzają do Harran - Dying Light: The Following - Enhanced Edition

Na szczęście nie wszyscy mają takie podejście. 15 czerwca, tego samego dnia co wprowadzenie do Two Worlds II mikrotransakcji, Techland poinformował, że Dying Light dostanie w ciągu najbliższych 12 miesięcy 10 DLC. Nowi przeciwnicy, bronie, mechaniki, obszary i zadania. Do tego liczne usprawnienia i częstsze wydarzenia dla społeczności. A wszystko za darmo. Najlepsze jednak jest to, że wrocławski deweloper spokojnie mógłby każdy dodatek sprzedawać, nawet za niewielką kwotę, i gracze by to kupili. Właśnie to jest różnica między krótkowzrocznością, a myśleniem wybiegającym w przyszłość. Po takiej akcji Techlandu aż chciałoby się kupić Dying Light 2 albo kolejny dodatek do jedynki, bo wiadomo, że studio nie odwróci się od fanów. Ciekawe natomiast, jak działanie Topware wpłynie na zapowiedziane przecież kolejne DLC do Two Worlds II i mającą się ukazać za około dwa lata trzecią część.

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.