Trybuna Ludu to zebrane przez naszych moderatorów najciekawsze komentarze pod notkami i wpisy na naszych forach. Coś pominęliśmy? Dajcie nam znać.
Uwaga - zachowano pisownię cytowanych wypowiedzi.
Pod ciekawym tekstem o wyborach w grach BioWare Leakingpointer następująco skomentował poruszone w artykule zagadnienia:
Problem schematyzmu może w jakiś sposób łączyć się z samym sposobem produkcji gier, i często patrząc na gry jednej firmy można zauważyć że pewne rzeczy nie zmieniają się lub zmieniają wg. tej samej krzywej w każdej kolejnej iteracji, może to być wywołane takim a nie innym podejściem projektantów do jej tworzenia. Co do skutków decyzji - długofalowe skutki w grach fabularnych przechodzące z części na część to racze nowość i nie spodziewałbym się fajerwerków w tym miejscu - fajnie że są, i na pewno będzie lepiej i więcej. Należy pamiętać że developerzy muszą znaleźć złoty środek między ludźmi którzy w grę nie grali ( których będzie wielu ) i którzy w grę grali. To tak jak w książkach - weźmy np Harrego Pottera - w każdym kolejnym tomie tłumaczone jest co się dzieje, kim jest harry co robi itp. Tak samo w grach - nie można wykładać zbyt wielu informacji z poprzedniej części to mogłoby po prostu namieszać komuś kto pierwszy raz styka się z grą... z drugiej strony nie tłumaczą dokładnie tego co stało się w pierwszej bo to zanudziłoby sporą grupę weteranów serii.. Więcej znajdziecie pod tym adresem.
5mieszek o modach tworzonych przez fanów oraz ich starcie w branży:
Zas tak naprawde to, co najbardziej zalatwia garazowych tworcow gier to brak silnika - wszak do gier wychodza mody (niestety gry coraz rzadziej wspieraja mody, przy czym wina lezy po czesci w konsolowosci gier, a po czesci w darmowosci modow), i do takiego Obliviona, Neverwinter Nights. Dragon Age czy Fallout mozna znalesc nowe questy, ktorych wykonanie ze wzgledu na ich rozbudowanie moze nam zajac sporo czasu. Ale latwo sie domyslic czemu tworcy gier juz modow nie lubia: kto kupi 5 map za 1200 punktow, jezeli wejdzie na strone typu mapy.do.mw2.haha i sciagnie sobie ich setke? Albo kto kupi pancerz dla konia, jezeli moze znalesc moda pozwalajacego jezdzic/latac na smoku (choc, trzeba Bethie oddac co jej, ona nie ma problemow z modami i jej TES czy Fallout mody wspiera jak moze, a nawet zawartosc modow sobie "pozycza" i umieszcza w New Vegas jako tryb Hardcore)? Ja o zadnym nowym DLC typu nowe zabawki do siekania do DA nie slyszalem, za to ME2 jak narazie Bioware wspiera jak sie da. Ciekawe dlaczego? Dalszą dyskusją dyskusję znajdziecie w tym miejscu.
Pod najnowszym felietonem z cyklu "Graj utracony", kauczu poruszył wiecznie żywą kwestię innowacji w branży.
Ja po HR obiecywałem sobie dużo, czy się udało? udało się, gra jest może nowocześniejszym ujęciem Fahrentheita, ale i tak daje nam czynny udział w historii. Mamy dużo wyjść, wreszcie bohater może zginąć na dobre, po prostu sami malujemy historie. Alan Wake nadchodzi, czekam na recenzje, ale patrząc na filmik zapowiada się jak zwykła gra akcji, z dużą dawką klimatu. Nie przemawia do mnie dużo rzeczy np. naświetlanie przeciwników, czy latające traktory (W HR akurat okulary detektywa). AW będzie zbierał dobre oceny pewnie pułap 8-9 tak jak HR. HR pokazało coś "nowego" jak wspomniałeś, a AW tylko potwierdza znane schematy. U mnie na półce HR stoi obok Bioshocka (Wspaniała gra, wyraziści bohaterowie i fenomenalny świat), Dragon Age, Dead Space. Każda z tych gier to schematy, ale za to dopracowane i dzięki temu stworzony coś grywalnego i wciągającego. Czy nadchodzą rewolucje? Chyba nie, bo takich w branży nie ma, Natal? Blehh popierdółka do poruszania się w menu i odbijania piłeczek, to samo Move, choć może dostanie jakieś ciekawe gry, ale tylko gameplayowo, bo fabularnie nie ma co liczyć. ja oczekuje LA.Noir i mam wielkie nadzieje co do mimiki twarzy i przesłuchań itp Po prostu chce poczuć czarny kryminał, czekam też na The last Guardian, bo Ueda nie robi złych gier, a każda ma to coś (choć wiadomo na końcu musi ktoś zginąć). Czekam na Red Dead Redemption, ale ta gra pokaże tylko wytarty szlak z nowinkami i innym klimatem niż GTA. Prawda jest taka że ludzie chcą gier niszowych, dlatego że jest ich tak mało chcą gier odkrywczych, ale że takich nie ma to kupują Modern Warfare i Halo. Dość proste, przyjemność liczy się ponad sztuką. W kinie też nie am filmów odkrywczych, choć gdyby powstał film, dobry film w klimatach Bioshock'a, to bym się nie obraził. A jakie jest Wasze zdanie? Wypowiedźcie się.
Pod zapowiedzią Split/Second: Velocity użytkownik dead.space spisał swoje pierwsze wrażenia z gry:
Fajny balans, nie ma wybuchow co kawalek, czasami boty tez nic nie wysadzaly czy zmienialy trase przez co gra byla wciaz wyscigiem. B. fajnie ze pojawi sie podzielony ekran bo w tym gatunku to zadkosc (MC LA, Flatout UC, NFS Shift jak sie nie myle, TDU czy Dirt 2). Pozniej jeszcze Blur z podzialem na 4 osoby (podobnie jak PGR3 i chyba tez 4). W koncu cos nowego i przy okazji dobrego pod katem gameplayu. Trzeba liczyc ze ktos sie wezmie za Carmagedonna kolejnego czy gre w stylu Death Race ktorej mi na konsole brak. Nowa marka do konkurowania z Burnoutem ktory mial widowiskowe kraksy, tutaj mamy widowiskowe wybuchy, spadajace wieze kontrolne czy samolot, statek w porcie. Gratuluje pomyslu i wykonania. Gra juz od pierwszego gameplayu mnie wciagnela. Oby po sukcesie zaczeli robic Pure 2 i powoli skladac SSV2 Więcej na temat najnowszej produkcji twórców Pure przeczytacie tutaj.
Na koniec elmo.chan o Ico, Shadows of the Colossus i Fable:
Ico i SotC były grami które potrafiły masakrycznie oddziaływać na emocje, posiadały w swojej mechanice pewne rewolucje. Ico niby zwykły action-adventure z prostymi zagadkami i elementami walki, ale jednak było to pierwsza gra opiekuncza w której było czuć gigantyczną więź i obawę o npc'a. SotC zaś z swoimi epickimi walkami miażdży według mnie jakiegokolwiek bossa z innej gry. Choć nie za mechanikę i innowacyjność tak bardzo cenie te dwie produkcje a przekaz emocjonalny i nowelową, ale świetnie podaną fabułę. Fable zaś w w moim przekonaniu poza simowym podejściem do rpg, możliwościami dość karykaturalnej interakcji z otoczeniem (na zasadzie piardów) jak dla mnie niczym się nie wyróżnia. Fable 2 jest jedną z niewielu gier które odsprzedałem bez zastanowienia. Więcej na ten temat znajdziecie pod tym adresem.
Jeżeli natraficie na jakąś ciekawą wypowiedź, podeślijcie ją naszej moderacji. Z góry dziękujemy.
Wypowiedzi zebrał Kamil Bogusiewicz.