Torn

Torn18.11.2003 08:00
marcindmjqtx

„Powszechnie szanowana społeczność Zachodniej Agathe poszukuje bohatera do wynajęcia. Wymagane kwalifikacje: udokumentowane doświadczenie w walce ze złymi mocami, nieposzlakowana opinia, nieprzeciętne zdolności bojowe oraz wiek przedemerytalny. W zamian oferujemy szansę zbawienia świata, chwałę i wymierne korzyści materialne.”

Torn

Madmortigan

„Powszechnie szanowana społeczność Zachodniej Agathe poszukuje bohatera do wynajęcia. Wymagane kwalifikacje: udokumentowane doświadczenie w walce ze złymi mocami, nieposzlakowana opinia, nieprzeciętne zdolności bojowe oraz wiek przedemerytalny. W zamian oferujemy szansę zbawienia świata, chwałę i wymierne korzyści materialne.”

Nie wierzcie propagandzie, los bohatera wcale nie jest lekki. Ratowanie świata to w rzeczywistości piekielnie ciężki kawałek chleba. Zawsze, kiedy naprawdę WIELKIE ZŁO zawiśnie nad głowami skądinąd porządnych obywateli, dochodzą oni do wniosku, że należy wynająć herosa. Przed młodymi i niedoświadczonymi bohaterami maluje się wówczas obrazy wiecznej chwały, zaś przed starymi wygami usypuje góry kosztowności. Ani słowa o cięgach, jakie przyjdzie nam zbierać, o zniszczonym rynsztunku, o Śmierci, która tylko czyha, aby nas capnąć w chwili, gdy w kiesie nie będzie złota na wskrzeszenie. To, że my, starzy wyjadacze, dajemy się złapać na ten sam lep, co niedoświadczone żółtodzioby, nie wynika bynajmniej z naszej ignorancji. Ratowanie świata stało się dla nas nałogiem. W dniu, w którym nie musielibyśmy tego czynić, poczulibyśmy się niepotrzebni i niekochani. Przed tym smutnym losem uchroni nas najnowsze dzieło Black Isle, Torn.

Made in Black Isle

W ostatnich latach Czarna Wyspa okazała się ojczyzną najlepszych gier RPG. To stamtąd pochodzą takie przeboje, jak Baldur's Gate, Icewind Dale czy, przede wszystkim, Planescape Torment oraz Fallout. Nie należy się dziwić, że każdy produkt tej wytwórni cieszy się od początku nie tylko wielkim zainteresowaniem, ale również sporym kredytem zaufania. Nie inaczej jest w przypadku Torna, którego zachodnia premiera będzie miała miejsce jeszcze w czerwcu.Torn jest grą RPG osadzoną w oryginalnym świecie fantasy, który oglądać będziemy w rzucie izometrycznym. Dzięki możliwościom silnika LithTech 3.0 ujrzymy kolorowe sceny rodem z baśni i legend. Rozległy świat Torna zamieszkiwać będą setki potworów, a sklepowe półki zapełnią się tysiącami przedmiotów, wśród których znajdą się również magiczne zwoje dla magów każdej z czterech ścieżek wiedzy tajemnej (o których coś więcej wiedzą tylko nieliczni). Fabuła Torna, choć całkowicie nieliniowa, z pewnością nie należy do oryginalnych. Jak to zwykle bywa, pewnego pięknego dnia mieszkańcy spokojnej krainy Agathe stwierdzają, że nie jest on wcale taki piękny, gdyż oto właśnie spełnia się starożytna przepowiednia o nadejściu pradawnego zła, które, jak to zło zwykło czynić, zamierza zgasić słońce, zniszczyć wszelkie życie, zagotować wodę w oceanach. Słowem - zamierza uskutecznić to wszystko, czego rzeczeni mieszkańcy, sobie by nie życzyli. Dlatego do akcji musi wkroczyć kierowana przez nas postać.Głownym atutem Torna nie będzie jednak grafika, dźwięk czy nawet tysiące przedmiotów, setki lokacji i potworów, ale dwa elementy zaczerpnięte wprost ze znakomitego Fallouta.Pierwszym z nich jest system kreacji i rozwoju postaci w oparciu o siedem cech (siłę, percepcję, wytrzymałość, charyzmę, inteligencję, zręczność, szczęście) oraz perki, skille i traity. W połączeniu z wyborem jednej spośród kilku ras (np. ludzie, elfy, krasnoludy, ogry, orki), zaowocuje to niesłychaną wprost ilością możliwych ścieżek rozwoju naszego bohatera.Drugim elementem zaczerpniętym z Fallouta jest zmodyfikowany na potrzeby czasu rzeczywistego system walki S.P.E.C.I.A.L.. Warto przypomnieć, że to właśnie za jego sprawą mógł powstać Fallout Tactics.

Nie liczę godzin i dni

Aż trzy miesiące pozostały do polskiej premiery Torna. Muszę przyznać, że czas ten będzie mi się dłużył. Ostatnio pojawia się coraz więcej ciekawych tytułów, na które jednak nieodmiennie przychodzi nam (zresztą jak na wszystko) czekać w Polsce znacznie dłużej niż sąsiadom zarówno zza zachodniej, jak i wschodniej granicy (chociaż ci ostatni znacznie chętniej i szybciej dzielą się z nami swoimi zdobyczami). Podobno cierpienie uszlachetnia. Miejmy nadzieję, że polscy dystrybutorzy nie przedobrzą i nie uszlachetnią nas za bardzo.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.