Timespinner - dziecięce marzenia ufundowane przez Kickstartera

Timespinner - dziecięce marzenia ufundowane przez Kickstartera26.07.2014 13:40
marcindmjqtx

Krótka historia o tym, jak pielęgnowane od najmłodszych lat uniwersum przerodziło się w grę.

Kiedyś, za wczesnoszkolnych czasów, niesamowicie zainspirował mnie świat Warhammera i papierowych RPG-ów z nim związanych. Próżno było szukać w mojej mieścinie podręczników do gry, więc postanowiłem sam rozpisać zasady i stworzyć małe, fantastyczne uniwersum, aby razem ze znajomymi prowadzić kampanię. Rozpisałem krótki bestiariusz (wraz z obrazkami), proste założenia i zaczęliśmy weekendowe posiedzenia. Budowanie własnego świata szybko mnie przerosło, w międzyczasie dorwaliśmy z kolegami podręczniki do Dungeons & Dragons i cały misterny plan wylądował na półce. Z perspektywy czasu nieco żałuję, że tak szybko odpuściłem.

Nie odpuścił natomiast Bodie Lee. Razem ze swoim kolegą, Paulem Sehmelem, stworzyli bogate, galaktyczne uniwersum Erneah. Płodne, dziecięce umysły dopracowywały każdy aspekt swojego świata, wymyślając kolejne planety i historie z nimi związane. Jeden ze światów był na poziomie rozwoju porównywalnym do średniowiecza, drugi znowu prześcigał inne względem technologii o lata świetlne.

W pewnym momencie nadarzyła się okazja, aby mały skrawek Erneah przenieść do gier komputerowych. Bodie Lee zaczął studiować informatykę i na zaliczenie zajęć z programowania stworzył krótkie demo - Timespinner. Gra zajęła pierwsze miejsce wśród projektów innych studentów, a Bodie Lee już wiedział, że warto brnąć w to dalej. Timespinner szybko stał się większym, niezależnym projektem.

Większość z nas wie, jak ciężko jest pogodzić hobby z pracą zawodową. Na dłuższą metę na któreś z nich zabraknie czasu. Lee pracował między innymi dla Microsoftu i Bungie, a w wolnym czasie, po nocach lub w weekendy, dopieszczał swoją grę. Po pięciu latach stwierdził, że nadszedł czas, aby w pełni poświęcić się Timespinnerowi.

Kickstarter w świetle promieni słonecznych. Timespinner kwitnie Po odejściu z pracy Bodie Lee założył Lunar Ray Games - studio, które miało przygotować Timespinner do kampanii na Kickastarterze. Lee sam zajmuje się grafiką, programowaniem i całą historią. W działaniach pomaga mu Jeff Ball, który komponuje muzykę, Power Up Audio Inc. - firma zajmująca się dźwiękiem, oraz Elspeth Eastman, która użyczy głosu głównej bohaterce. Warto wspomnieć, że Jeff pracował między innymi przy Gears of War 3 i League of Legends. Czym więc jest Timespinner?

Historia przedstawiona w grze nader odkrywcza nie jest. Niebieskowłosa Lunais posiada niesamowitą zdolność kontrolowania magicznych kul poprzez telekinezę. Dla społeczności małej wioski, w której się urodziła, jest więc bardzo cenna. W dniu jej dwudziestych urodzin osada zostaje zaatakowana przez wrogie imperium z planety Lachiem. Giną wszyscy, a Lunais wraz z matką uciekają do świątyni, aby uruchomić tytułowego Timespinnera - machinę, która pozwala zmienić linię czasu. Oczywiście coś poszło nie tak, krew się polała, a nasza bohaterka zagubiła się w odmętach czasoprzestrzeni.

Rozgrywka ma być typowa dla gier z rodzaju „metroidvanii”. Zdobywamy nowe umiejętności i broń, aby móc dostać się do kolejnych lokacji. Po drodze zabijamy wykręconych bossów, rozwiązujemy zagadki i zdobywamy sekrety. Zabawę ma umilać staroszkolna, pikselowa oprawa, klimatyczna muzyka oraz poziom trudności, który wymaga refleksu i taktyki. Kluczowym elementem będzie możliwość zatrzymania czasu. Pamiętacie zegarek z Castlevanii? W pamiętnym Symphony of the Night ten niepozorny przedmiot odblokowywał tajemne przejścia i niedostępne wcześniej lokacje w zamku. W Timespinner ta umiejętność jest na porządku dziennym, a bez niej nie sposób będzie ukończyć gry.

Sama rozgrywka nie jest więc niczym nowym. Rzekłbym, że to gratka dla fanów tego typu gier w nieco innej oprawie fabularnej. Twórcy chcą zbalansować opowiadanie historii z akcją i eksploracją. Lee zapewnia, że ciągle pracują nad tym, jak będzie prowadzona narracja w grze.

Na wydanie Timespinnera Bodie Lee potrzebował 50.000 $. Niedużo, w końcu większość pracy wykonuje sam. Pułap osiągnięto 2 lipca, a dzięki dalszym wpłatom odblokowano możliwość wydania gry na kolejne platformy. W chwili pisania tego tekstu, na Kickstarterze uzbierano 166.675 $, a do końca kampanii pozostało 10 godzin. Warto podkreślić transparentność projektu - Lee informuje o każdym potknięciu, każdej aktualizacji i zmianie, której chce dokonać.

Timespinner - Official Kickstarter Trailer

Jednak Lunar Ray Games oświetla cały projekt nie uzbieraną kwotą, nie zapewnieniami, prezentami za wsparcie czy kolejnymi obrazkami z gry. Lee kupił mnie swoją determinacją. Uniwersum gry powstaje od 18 lat. Timespinner wydaje się być tak mocno zakorzeniony w głowie jego twórcy, że ciężko wątpić w jego sukces. I choć sama gra nie wydaje się nader odkrywcza i oryginalna, to historia jaka się za nią kryje jest moim zdaniem niesamowita. Czy wsparłem projekt na Kickstarterze? Nie. Czy kupię? Tak, zdecydowanie. Dlaczego? Bo chciałbym, aby Bodie Lee stworzył więcej projektów w świecie Erneah i w dalszym ciągu inspirował. Bo zastrzyk motywacji, jaki daje ta historia jest chyba największym sukcesem Lunar Ray Games.

Gra ukaże się na PS4, PS Vita, PC i 3DS.

Karol Kała

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.