The Gardens Between - podróż przez wspomnienia

Gra, w której jedynym naszym narzędziem będzie czas.

The Gardens Between to surrealistyczna gra przygodowa studia The Voxel Agents.

Poniżej możecie obejrzeć zwiastun, który utrzymany jest w typowym dla tej produkcji, pełnym niewymuszonej nostalgii klimacie. To jeden z trzech filmów tego typu - każdy trwa po kilkanaście minut. Muzyka w grze została stworzona przez ambientowego kompozytora Tima Shiela.

A oto najnowszy gameplay, opublikowany wczoraj przez serwis Polygon. Daje on pewne pojęcie na temat rozgrywki. Trwa nieco krócej niż zwiastun:

The Gardens Between to surrealistyczna gra pełna zagadek środowiskowych. Voxel Agents chciało stworzyć bezstresową grę, w którą będzie mógł pograć każdy. Dlatego postawili na spokojną ścieżkę dźwiękową i grafikę przyjemną dla oka. Mają jednak ambicję stworzyć produkcję nie pozbawioną głębi i historii.

Bohaterami są Arina oraz jej młody przyjaciel Frendt. Trafiają do serii tajemniczych ogrodów, w których zgromadzone są ich wspomnienia z dzieciństwa. Po niektórych screenach wnoszę, że dorastaliśmy w podobnych czasach - popatrzcie na konsolę i kartridż powyżej. Czuję, że miałabym o czym z tą dwójką bohaterów pogadać.

W grze nie będziemy mogli bezpośrednio wpływać na poczynania bohaterów. Nasze zadanie sprowadza się do manipulacji czasem - cofania go i przesuwania do przodu dowolną ilość razy. Dzięki temu możemy eksperymentować z różnymi interaktywnymi przedmiotami, których używają bohaterowie, takich jak latarnie, mosty, dzwonki itd.

Każdy ogród zbudowany jest na planie walca - Arina i Frendt wspinają się po spirali na sam szczyt konstrukcji, gdzie czeka na nich jakieś istotne wspomnienie.

Podobają mi się gry oparte na zabawie z czasoprzestrzenią. Nie dalej jak wczoraj recenzowałam grę Minit, w której czas też gra niebagatelną rolę. The Gardens Between kojarzy mi się jednak bardziej z Life is Strange. Premiera planowana jest na trzeci kwartał tego roku.