Ten moment, kiedy wielka korporacja pokazuje ludzką twarz. I poczucie humoru

Ten moment, kiedy wielka korporacja pokazuje ludzką twarz. I poczucie humoru06.01.2016 17:18
Paweł Olszewski

Microsoft zachęcał w 1992 roku do wysyłania ankiety na temat Windowsa 3.1 darmową grą. Dostawało się ją na dyskietce. Jeden z Wykopowiczów wysłał tę ankietę do Microsoftu dopiero w 2015 roku. Microsoft odpowiedział w mocno zaskakujący sposób.

Cofnijmy się do początków lat 90., a dokładnie rzecz biorąc 1992 roku. Czasów, gdy na PC pojawił się Windows 3.1 z "przyjaznym i przejrzystym graficznym interfejsem", do którego dołączane były instrukcje obsługi grubości biblii. Poza poradami na temat użytkowania komputera w środku znajdowała się jeszcze ankieta, w której można było napisać, "jak korzysta się ze swojego komputera osobistego". Chodziło zarówno o to, co na nim najczęściej robimy, a także to, jakim sprzętem dysponujemy. Jako że o internecie mogliśmy wtedy pomarzyć, ankietę należało wysłać tradycyjną pocztą. W zamian za fatygę Microsoft obiecywał wysłanie gry Cheese Terminator. Jakiej gry? Gry, o której istnieniu zapomniał nawet on sam.

Oficjalna odpowiedź przyszła tuż po świętach. Oto ona:

Microsoft specjalnie dla Adama wydał pudełkowe Cheese Terminator Reloaded! Na dyskietce, z ich czytnikiem w zestawie. Pod podłączeniu i odpaleniu wszystkiego, gra oczywiście działa. Nawet data utworzenia plików się zgadza - 1992-09-11 08:42. Chociaż z drugiej strony, jeżeli to wersja Reloaded, to czy nie powinna być aktualna?

Polski oddział Microsoftu może mieć ogromny budżet na marketing, ale to właśnie takie PR-owe zagrania pokazują, że w firmie pracują ludzie z krwi i kości, którzy mimo całej tej korporacyjnej kultury pracy mają jeszcze świeże pomysły i poczucie humoru. Równie dobrze mogli przecież na ten list nawet nie odpisać i nic wtedy tak na dobrą sprawę by się przecież nie stało. Zamiast tego zrobili Adamowi niespodziankę i przygotowali odświeżoną, dedykowaną Windowsowi 10 grę.

Nie można tutaj nie wspomnieć o podobnej historii związanej z Duke Nukem Forever. Powstająca latami w bólach gra wreszcie wyszła. Nakładem innego dewelopera i wydawcy niż zakładano w 2001 roku. Pewien gracz już wtedy złożył jednak na niego zamówienie przedpremierowe. Po dziesięciu latach (sic!) odkopał paragon ze sklepu. Gearbox Software przyjęło go, dając cierpliwemu fanowi Duke'a nie tylko zamówioną grę, ale też masę gadżetów.

[Źródło: wykop.pl]

Paweł Olszewski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.