Tekken Card Tournament - recenzja. O raju, Tekken na smartfony!

Tekken Card Tournament - recenzja. O raju, Tekken na smartfony!11.04.2013 16:16
marcindmjqtx

Najdroższy Tekken w serii, warto dodać. Mimo że za darmo.

Najkrócej rzecz ujmując, Tekken Card Tournament to karcianka oparta na zabawie w papier, kamień i nożyce. Naprzeciwko siebie staje dwóch wojowników, a my wybieramy jedną z czynności - Focus (dolosowanie karty na stół), Strike (uderzenie z wykorzystaniem kart na stole) oraz Block (blokuje dwie pierwsze karty przeciwnika). Na stół wyłożyć możemy do pięciu kart - odpowiadają różnym ciosom danej postaci z Tekkena i kroją pasek zdrowia, a niekiedy posiadają też dodatkowe funkcje, jak przywrócenie energii.

Pojedynki to zatem zgadywanie, co zrobi przeciwnik. Im więcej kart na stole, tym większą może uczynić nam krzywdę - gdy ma do dyspozycji 5 kart, to nawet blok nas nie uratuje przed solidnymi cięgami. Każda z 8 postaci (Kazuya, Paul, Law, Panda, Yoshimitsu, Xiaoyu, Nina, Lili) ma nieco inne parametry i inną talię kart. Grać można z komputerem lub po sieci, co jakiś czas pojawiają się też turnieje. Po osiągnięciu 12. poziomu można założyć własną drużynę.

Tekken Card Tournament

Brzmi fajnie? Od tego akapitu przestanie. Otóż Tekken Card Tournament, jak przystało na darmową grę, bardzo chciałoby od nas pieniążki. Najlepiej dużo, przecież to się opłaca - 50 tysięcy złota można kupić za 9 euro, co wystarcza na dwie karty średniej mocy. 40 złotych - cóż, tyle to kosztują fajne gry w cyfrowej dystrybucji. Na jedną dobrą kartę już nie wystarczy.

Drugi typ waluty również uderza po kieszeni - 10500 C jest do nabycia za 90 euro. Kupimy za to ponad 25 boosterów Ultra Pack zawierających po 5 kart. Z taką talią można już podziałać, ale do diaska - przecież to 400 złotych.

Tekken Card Tournament

Oczywiście można te dobra zdobywać po prostu grając. Co, jak to zwykle bywa, zajmuje tak długie godziny, że człowiek autentycznie wkręcony w końcu sięga po kartę kredytową.

Tekken jak na grę, która sama odpala animacje ataków, wygląda raczej średnio - tak też brzmi, a muzyczka w menu szybko zaczyna irytować. To sympatyczna karcianka, trochę na modłę Wiedźmin: Versus, ale z mikropłatnościami w przytłaczającym nadmiarze. Bo nie wspomniałem jeszcze o cooldownie, czyli obowiązkowym odpoczynku po zagraniu 5 walk. Warto TCT sprawdzić, dać szansę (bo na początku nudzi), a potem bez żalu porzucić, by budżet domowy nie chwiał się w posadach. Chyba że ktoś ma cierpliwość do mozolnego klepania nudnych potyczek i zbierania wirtualnego złota zapewniającego rozwój.

Marcin Kosman

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.