Talia najważniejszych ludzi branży growej

Talia najważniejszych ludzi branży growej04.01.2009 22:55
marcindmjqtx

Koniec roku nie może obejść się bez różnego rodzaju podsumowań. Gamasutra zamiast tworzyć kolejną listę najlepszych gier opublikowała talię kart z osobami ze środowiska twórców gier, którzy w ostatnim roku w znaczący sposób przyczyniły się do rozwoju branży. W talii tej każdy kolor oznacza inną dziedzinę i z pewnością całość warta jest sprawdzenia, w końcu to 52 najważniejszych ludzi naszej branży.

Piki oznaczają pionierów, czyli ludzi wyznaczających ścieżki, zapuszczając się tam, gdzie nikt inny nie był lub przynajmniej nie tak daleko i nie z takim sukcesem. W tej kategorii asem został projektant gier Rob Pardo z Blizzard Entertainment - nie tyle za World of Warcraft, co za rozpowszechnienie MMORPGów na masową skalę. Wyróżnieni zostali także m.in. Tim Sweeney z Epic za Unreal Engine 3 (właściwie za to, że praktycznie każdy tego silnika używa), Alex Evans z Media Molecule za wprowadzenie zawartości tworzonej przez użytkowników jako jednego z głównych aspektów gry w LittleBigPlanet.

Kolejną grupą są Ambasadorowie - osoby, które przyczyniły się do rozpowszechnienia gier, nie tylko w sensie powiększania liczby użytkowników, ale także za sprawienie, że gry szybko zbliżają się do głównego nurtu, pojawiają się w świadomości społeczeństwa. Asem trefl wg autorów jest Gabe Newell z Valve za wprowadzenie i rozwijanie Steama - systemu dystrybucji cyfrowej gier na PC, oraz za to, że Steam ma w chwili obecnej ponad 15 milionów aktywnych użytkowników. Królem został Satoru Iwata z Nintendo oczywiście ze względu na to, że ich obydwie konsole trafiły do domów, gdzie nigdy wcześniej nie grano. Will Wright z EA Maxis został doceniony za naukowy aspekt Spore, natomiast dziewiątka tego koloru - Hideo Kojima za niezachwiane forsowanie twierdzenia (i wprowadzanie go w życie - w tym roku przez MGS4), że gry są medium zdolnym opowiadać historię na równi z książką czy filmem. Trójką autorzy wybrali Cliffa Bleszyńskiego za promowanie Gears of War swoją osobą, na podobieństwo aktorów promujących swoje filmy.

Kiery to przedsiębiorcy - ludzie, którzy nie tylko zbili majątek, ale też zmienili swoje spółki, dzięki swoim działaniom posunęli przemysł do przodu lub po prostu zarobili, ale w sposób niekonwencjonalny. Asem został (myślę, że zupełnie zasłużenie) John Riccitiello - dyrektor generalny Electronic Arts. Pod jego nadzorem moloch EA przełamał schemat tworzenia gier opartych na licencjach oraz na kolejnych, niewiele wnoszących częściach znanych tytułów - w tym roku stworzyli przecież wnoszące powiew świeżości Dead Space i Mirror's Edge. Z kolei bracia Sam i Dan Houser z Rockstar zostali królami za to, że umiejętnie wykorzystali kontrowersyjność swoich gier, jednocześnie tworząc bardzo solidne tutuły - co dało rezultat w wynikach sprzedaży (oczywiście głównie GTA IV). Ted Price wraz z ekipą Insomniac stał się twarzą dziesiątki kier za to, że jest w stanie corocznie tworzyć mocny tytuł na PS3 (zawsze sądziłem, że nazwa firmy miała oznaczać to, że ich gry są silnie uzależniające i gracze nie mogą przez nie spać, ale widać pewnie chodziło o tryb pracy deweloperów). Nie zabrakło też wspaniałego Reggiego Fils-Aima, którego magazyn docenił za rozpowszechnianie różnych wynalazków Nintendo na zachodzie.

Ostatnią grupę tworzą postępowcy, czyli twórcy, którzy zarówno zaimplementowali zupełnie nowe pomysły w tworzeniu gier, jak i rozwinęli te już działające. Asem karo są w tej kategorii Ray Muzyka i Greg Zeschuk z EA Bioware, którzy z niszowego gatunku komputerowych RPGów (jednym z pierwszych był Baldur's Gate) stworzyli zjawisko na masową skalę z ostatnim, utytułowanym Mass Effect na czele.

Jak w każdej talii i w tej pojawiły się Jokery - dla osób, które są poważane i doceniane, jednak często wywołujące uśmiech na naszych twarzach z różnych powodów. Tutaj Jokerem został Złotousty Peter Molyneux z Lionhead, którego wizje są piękne i inspirujące, jednak nie do końca pokrywające się z efektem końcowym (choć gry są naprawdę dobre).

Rynek elektronicznej rozrywki faktycznie się rozwija w niesamowitym tempie - przybywa osób pracujących w branży, choć obecnie negatywnie wpływa na niego kryzys finansowy. Mnie osobiście najmniej przekonuje as ambasadorów Gabe Newell - w końcu Steam to nie wynalazek 2008 roku - choć faktem jest, że coraz ciężej wyobrazić sobie rynek gier bez cyfrowej dystrybucji. A dla Was kim były najważniejsze figury 2008 roku?

Adam Pośpiech

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.