Szok! Chopin przeklina! W komiksie!

Szok! Chopin przeklina! W komiksie!22.02.2011 14:52
marcindmjqtx

Od wczoraj przez media przetacza się sprawa komiksowej antologii wydanej z okazji roku Chopinowskiego. Album był finansowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, udział wzięli polscy i niemieccy twórcy. Urzędnicy komiks zamówili, zapłacili, otworzyli i okazało się, że w środku są przekleństwa. O rany.

Strasznie mnie to wkurza. Traktowanie komiksów jako czegoś wyłącznie dla dzieci. Oburzenie mediów, że ktoś śmiał zrobić historię obrazkową, której jednym z bohaterów jest Chopin i są tam przekleństwa. Bo Chopin był zbyt zajęty komponowaniem, aby przeklinać. Merde.

Roboczą wersję rzeczonego komiksu możecie przeczytać tutaj. Oczywiście istotny jest jeszcze podtekst polityczny. Bo urzędnik wydający pieniądze na coś niezrozumiałego jest zawsze nośnym tematem. Bo przecież mógłby wydać na balet, albo na produkcje precli w kształcie głowy wielkiego kompozytora.

Strasznie mnie bawi zdziwienie i panika urzędników z ministerstwa, którzy nawiązują współpracę ze słynącym z awangardowych, obrazoburczych i jak najbardziej dorosłych komiksów, wydawnictwem, a gdy owoce tej współpracy do nich docierają, to wpadają w popłoch i chowają wydrukowane już albumy w magazynie. Komiks nie był przeznaczony na rynek - powstawał na zamówienie polskiej ambasady w Berlinie.

Wielkie medialne wzburzenie nad komiksem z przekleństwami ładnie zbiega się z wydanymi w tym tygodniu Killzone 3 i Bulletstorm. W obu tych tytułach pełno jest bluzgów, w tym drugim zostały one podniesione wręcz do rangi sportu. A przecież to gry! Gry są dla dzieci!

Różnica polega na tym, że w Stanach Zjednoczonych media zwracają już na gry uwagę, choć nadal niewiele rozumieją, a w Polsce zatrzymaliśmy się na poziomie ustalania, na co można sobie pozwolić w komiksie.

Na to samo, co w grach. Na wszystko. Bo komiks i gry są dla ludzi. Nie dla dzieci.

Ale kto wie, może w przyszłym tygodniu ktoś zauważy, że wydano w Polsce kilka gier, w których się przeklina. Co prawda, nie ma w nich żadnego z Wielkich Polaków, ale na szczęście, szalony świat gier wideo ma też coś i na Chopina:

Szok i niedowierzanie! Chopin w dziwnym kapeluszu przytula się do nieletnich lolit! Obrazoburcza pedofilska interpretacja życia wielkiego kompozytora ukazana oczami japońskich twórców gier.

Tyle, że to nieprawda.

Konrad Hildebrand

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.