Sześć dni, trzy miliardy złapanych Pokémonów - cicha woda brzegi rwie?

Sześć dni, trzy miliardy złapanych Pokémonów - cicha woda brzegi rwie?27.11.2017 16:56
Patryk Fijałkowski

A w nagrodę... Farfetch'd!

Niantic zorganizowało ostatnio wielkie wydarzenie związane ze swoją popularną grą mobilną. Nie, nie takie, spokojnie, obeszło się bez tysięcy zawiedzionych ludzi. W Pokémon Go Global Catch Challenge chodziło o to, by jako ogólnoświatowa społeczność nałapać jak najwięcej Pokémonów w siedem dni. Poszczególne progi mogły wydawać się absurdalne - za najniższy, wynoszący 500 (słownie: pięćset) milionów złapanych stworków, trenerzy otrzymywali podwójny przyrost punktów doświadczenia, sześciogodzinne przynęty i zwiększoną częstotliwość pojawiania się Poksów. Najwyższy wynosił natomiast... trzy miliardy.

Przeciętny gracz, patrzący na Pokémon Go jak na niemodną, ograną na wszystkie strony staroć, mógłby roześmiać się z takich celów misji, uznając je za niemożliwe. Cóż, myliłby się. Gracze mieli siedem dni na łapanie Pokémonów, a potrzebowali nieco ponad sześciu na osiągnięcie najwyższego progu.

W efekcie na całym świecie na 48h odblokowano Pokémona, który dotąd dostępny był tylko na terenie Japonii. Mowa oczywiście o Farfetch'd. Japonia z kolei ma dostęp do Kangaskhana, który na co dzień przebywa w Australii. Nie wspominając o takich bonusach jak podwójny przyrost Stardusta i jeszcze większa częstotliwość pojawiania się innych stworków.

Pokémon GO Travel takes the Global Catch Challenge to Tottori, Japan

Wygląda na to, że Pokémon Go stało się prawdziwie mainstreamową grą mobilną, czymś w rodzaju Candy Crush Saga czy innego Clash of Clans. Ostatnio dowiedziałem się od znajomej, która kompletnie nie interesuje się grami, że łapie Pokémony na telefonie. Z kolei masa znajomych, będących "core'owymi" graczami, raczej dawno straciła zainteresowanie Pokémon Go.

Być może stąd to częste, mylne wrażenie, że gra Niantic umarła. Nasza społeczność po prostu znudziła się tematem, ograła tytuł na wszystkie strony i poszła dalej. Z kolei ci, dla których gry to właśnie łączenie kulek w te same kolory, żeby zdobyć punkty, całe miliony takich osób, pogrywają sobie niezobowiązująco w Pokémon Go. A do tego dochodzi jeszcze kwestia kontrastu - gra w pewnym momencie była tak absurdalnie popularna, że teraz taka zwykła, solidna popularność jawi się jako cmentarz.

Ale Pokémon Go ma się dobrze. Stąd tak świetne wyniki w Global Catch Challenge. Stąd i z faktu, że to jednak wspólny wynik całego świata, a przecież choćby szał Japonii na punkcie Pokémonów, jest parokrotnie większy niż nasz, europejski, czy nawet amerykański. Ciekawe czy gra pozostanie w podobnej formie, gdy na rynku pojawi się Harry Potter: Wizards Unite, czyli kolejna gra Niantic wykorzystująca dobrodziejstwa rozszerzonej rzeczywistości i popularnej marki.

Patryk Fijałkowski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.