Świat zwariował na punkcie zwiastuna Dead Island

Świat zwariował na punkcie zwiastuna Dead Island17.02.2011 18:04
marcindmjqtx

Dead Island jeszcze do wczoraj był tylko tytułem przygotowanej przez wrocławski Techland gry o zombie, o której dawno nie było nic słychać. Wczoraj wieczorem ukazał się zapowiadający produkcję zwiastun i świat mówi tylko o nim.

Powód całego zamieszania jest można obejrzeć tutaj:

Aktualnie tytuł gry znajduje się zarówno w czołówce najczęściej wyszukiwanych fraz w przeglądarce Google, jak i poruszanych tematów w serwisie Twitter. W ciągu niecałych 24 godzin na samym tylko serwisie YouTube obejrzano go ponad 700 tysięcy razy.

- Wiedzieliśmy, że przygotowujemy mocny zwiastun, który może się podobać - przyznaje Paweł Kopiński z Techlandu - ale tej skali popularności i rozgłosu się nie spodziewaliśmy.

Pomysł na zwiastun pochodzi od Techlandu i wydawcy gry, Deep Silver, należącego do niemieckiego koncernu Koch Media. Samo wykonanie jednak zostało już zlecone zewnętrznej firmie specjalizującej się w tego typu produkcjach.

Zachwyty na branżowych stronach wydają się jednogłośne i tylko czas pokaże, czy właściwej grze uda się spełnić oczekiwania. Mieliśmy już okazję zobaczyć grę w akcji i jesteśmy dobrej myśli. Tutaj można przeczytać nasze pierwsze wrażenia.

Nie da się ukryć, że 2011 zapowiada się na wyjątkowo dobry dla polskich twórców elektronicznej rozrywki. W przyszłym tygodniu do sklepów trafi wydawany przez Electronic Arts, jednego z największych graczy na rynku Bulletstorm, w maju Wiedźmin 2: Zabójcy Królów, sam Techland szykuje jeszcze Call of Juarez: Cartel, a jeszcze dochodzą do tego różne inne mniejsze produkcje.

Pisaliśmy o tym już raz, ale przypominamy: Polak potrafi!gry wideo to ważna część kultury, nowoczesnej i dochodowej kultury, dlatego warto je wspierać.

Konrad Hildebrand

Przeczytaj także:

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.

10 najbardziej pożądanych gier lat 80

Graliście w latach 80? Przypomnijcie sobie, o jaki grach najczęściej mówiło się na trzepaku. Byliście wtedy dopiero w planach? Poznajcie klasykę.

Konsole pomogły polskim twórcom gier?

W Polsce powstaje coraz więcej produkcji na światowym poziomie i wszystko wskazuje na to, że znajdujemy się w czołówce Europy razem z Francją i Anglią. Czy jest to zasługa konsol?

Czy da się grać na konsoli w kinie?

Postanowiliśmy sprawdzić, jak się gra w największe hity na wielkim ekranie. Proszę zabrać popcorn i zgasić światła.

Już graliśmy w Dead Island! "Nje ma lipy"

To gra, w której trup ściele się gęsto. A potem... wstaje i chce odgryźć nam głowę.