Snoop Dogg streamuje na Twitchu, wzbudza oburzenie i rozczarowanie

Snoop Dogg streamuje na Twitchu, wzbudza oburzenie i rozczarowanie25.01.2018 18:48

Nie wszystkim spodobało się podejście rapera do rozgrywki. Ale czy to na pewno jego wina?

Był taki czas, że każdy mniejszy i większy celebryta chciał się jakoś tam podłączyć pod walkę z AIDS czy o prawa zwierząt, jest i taki czas, kiedy w dobrym tonie jest mieć „swoją własną” grę survivalową dla wielu osób naraz. Z takiego założenia zdaje się przynajmniej wychodzić Snoop Dogg, angażując się w promocję gry SOS, która trafiła w tym tygodniu do Early Access na Steamie.

Amerykański raper promował grę podczas transmisji w serwisie Twitch. W trakcie jej trwania okazało się, że chociaż Snoop znany jest z zamiłowania do elektronicznej rozrywki (regularnie dokumentuje swoje mecze w Maddena z przyjaciółmi na Instagramie), to akurat w tym wypadku najprawdopodobniej obowiązki faktycznego grania scedował na kogoś innego.

SOS Launch Trailer

Widzowie zaczęli coś podejrzewać, kiedy raper wyjął i zapalił jointa.

Jak okazało się na koniec streama, nie było to wcale jakieś skomplikowane oszustwo, któremu Snoop Dogg nie podobał. Wyglądało raczej na to, że od początku taka była umowa. Żegnając się z widzami powiedział, że gra wydaje się fajna i z pewnością byłoby dużo ciekawiej, gdyby sam mógł w nią zagrać.

Nie ma jednak tego złego - tak mógł przynajmniej spokojnie pogadać z widzami, opowiedzieć o składzie sygnowanego jego nazwiskiem suplementu diety czy nawet porapować.

Oczywiście wśród widzów znaleźli się święcie oburzeni a nawet tacy, którzy poczuli się przez Snoop Dogga oszukani. Tak czy inaczej - cała sprawa od początku bardzo wyraźnie była po prostu marketingową zagrywką wydawcy gry, nikt nie powinien być więc na koniec rozczarowany, że okazała się po prostu marketingową zagrywką wydawcy gry.

SOS jest survivalową grą multiplayer dla 16 osób naraz, łączącą elementy gry akcji i reality show. Gracze walczą w niej o przetrwanie łącząc rywalizację z kooperacją, formując tymczasowe sojusze, wbijając sobie noże w plecy i takie tam.

Dominik Gąska

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.