Sega traci ważnego twórcę gier. Toshihiro Nagoshi opuszcza firmę

Sega traci ważnego twórcę gier. Toshihiro Nagoshi opuszcza firmę30.08.2021 15:25
Toshihiro Nagoshi
Źródło zdjęć: © Getty Images | Edge Magazine

Deweloper Toshihiro Nagoshi, znany przede wszystkim z serii Yakuza, podjął decyzję o opuszczeniu firmy Sega. Z firmą był związany już od 1989 roku i w trakcie swojej kariery miał znaczący wpływ na wszystkie tytuły, jakie zostały wyprodukowane.

Zgodnie z doniesieniami Bloomberga, Nagoshi jest na końcowym etapie negocjowania umowy o opuszczeniu Segi i dołączeniu do chińskiej firmy NetEase. Jego odejście może być sporym ciosem dla fanów takich tytułów jak Virtua Fighter czy Sega Rally.

Negocjacje trwają

Zdaniem Bloomberga, NetEase jest w trakcie ostatecznych negocjacji mających na celu przekupienie Nagoshiego. Serwis wysnuwa wniosek, że chińskie firmy zajmujące się grami wychodzą poza swoje terytorium i starają się pozyskać największe talenty wschodniego rynku gier.

Co więcej, zatrudnienie twórcy gier Yakuza byłoby największym przewrotem w rywalizacji między NetEase, a Tencent Holdings Ltd. Firmy od dawna walczą o pozyskanie talentów w konkurencyjnej Japonii. Bloomberg podaje, że ze względu na spowolnienie wzrostu rynku i presję regulacyjną w kraju, firmy zostały zmuszone do podjęcia specjalnych działań i przyspieszenia pozyskiwania twórców od konkurentów.

Kariera Nagoshiego

Toshihiro Nagoshi dołączył do Segi w 1989 roku, gdzie pracował nad każdym tytułem tej firmy. Rozgłos na Zachodzie zapewniła mu jednak seria gier Yakuza, która odbiła się szerokim echem na rynku europejskim i amerykańskim. Tytuły zyskały rzesze fanów oczekujących kolejnych odsłon, zaś studio deweloperskie Nagoshiego, Ryu Ga Gotoku zdobyło rozgłos.

Póki co wiadomo, że Nagoshi nie podpisał ostatecznej umowy, a jego obowiązki nie zostały jeszcze sfinalizowane. NetEase oczekuje jednak, że założy on własny zespół i stworzy nowe gry. Osobną kwestią pozostaje pytanie, czy premiery nowych gier od Segi mogą być w jakikolwiek sposób zagrożone ze względu na jego odejście ze studia. Póki co jest jednak zbyt wcześnie, by móc to ocenić.

W Japonii istnieją podejrzenia, że odejście twórcy może być jednak powiązane z wypchnięciem go z jego roli w firmie. To zaś ma być spowodowane jego naśmiewaniem się z graczy e-sportowych Puyo Puyo. Trudno jednak oceniać, czy faktycznie te dwie sytuacje mogą być ze sobą powiązane. Być może w przyszłości sam Nagoshi uchyli rąbka tajemnicy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.