Rozważania NaGórze: Komu bije Dzwon Nieumarłych

Rozważania NaGórze: Komu bije Dzwon Nieumarłych16.02.2019 11:00
Bartłomiej Nagórski

W buddyjskiej świątyni na górze doznałem olśnienia. Nie pojąłem co prawda sensu życia, ale za to zrozumiałem fragment Dark Souls.

Popularne powiedzonko głosi, że najbardziej lubimy te piosenki, które już znamy. Tak naprawdę jest to przekręcony cytat z filmu “Rejs” - inżynier Mamoń mówi tam: “Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę." Co zabawne, faktycznie istnieje takie zjawisko psychologiczne, że na rzeczy uprzednio widziane reagujemy bardziej pozytywnie: nazywa się ono efektem samej ekspozycji. Przykładem może być świat Dark Souls i jego mitologia, która wydaje się jednocześnie spójna i znajoma, jakbyśmy już kiedyś słyszeli te legendy. A to mianowicie dlatego, że je słyszeliśmy.Popatrzmy: w wielu mitologiach istniejący panteon bogów zastępuje, z reguły po ciężkiej walce, poprzednich władców uniwersum. Greccy bogowie olimpijscy pokonali Tytanów, nordyccy Asowie zwyciężyli lodowych gigantów, irlandzcy Tuatha Dé Danann walczyli z Fomorianami - i tak dalej. W Dark Souls Wiedźma z Izalith, Lord Gwyn i Grobowładca Nito obalają dominację rządzącej u zarania dziejów rasy smoków, co idealnie wpasowuje się w ten schemat. Siedziba Lorda Gwyna i jego potomstwa, Anor Londo, mieści się na szczycie góry, tak samo jak grecki Olimp, siedziba Zeusa i jego dzieci. Podobnie jak w przypadku Asgardu, podtrzymywanego przez gigantyczny jesion Yggdrasil, schodząc w dół odnajdziemy gargantuiczne drzewa nad Jeziorem Popiołów, na których opiera się kraina Lordran. Wędrując u podstaw świata gracz stawi czoła olbrzymiej hydrze i odnajdzie jednego z ostatnich smoków, co przywodzi na myśl ukrywającego się wśród korzeni Yggdrasila węża Nidhogga (w niektórych wersjach mitu - smoka). Nawiasem mówiąc, Nidhogg pojawiał się też w wielu innych grach: Age of Mythology, serie Final Fantasy i Shin Megami Tensei.Mamy więc w Dark Souls elementy, które kojarzą się ze znanymi nam mitami, co widać już we wprowadzeniu do gry, opowiadającym genezę tego fikcyjnego świata. Wiele nazw własnych jest podobnych do imion oraz miejsc znanych z historii i legend: córka Lorda Gwyna nazywa się Gwynevre, co przypomina oryginalną pisownię imienia Ginewry, żony Króla Artura (angielskie Guinevere lub walijskie Gwenhwyfar). Izalith brzmi jak złożenie Izanagi (jedno z pary japońskich prabogów) i Lilith (demon płci żeńskiej z wierzeń żydowskich). Balder (inna transkrypcja Baldur - w uszach gracza brzmi znajomo, prawda?) i Sif to bogowie z nordyckiej mitologii. Poza wpływami z naszego kręgu kulturowego w Dark Souls znajdziemy wiele inspiracji z japońskich legend i mitów, co nie jest dziwne, zważywszy że twórcy gry pochodzą z Japonii.Przykładowo nazwa miecza Murakumo nawiązuje do miana legendarnego ostrza Ama-no-murakumo-no-tsurugi (“miecz zbierających się na niebie chmur”), znalezionego przez boga wiatru i burzy Susano-o w - uwaga, uwaga - odciętym ogonie ośmiogłowego smoka. Stąd też wziął się w serii Dark Souls motyw ucinania ogonów rozmaitym bestiom po to, by znaleźć w nich broń - zauważcie, że najczęściej są to właśnie smoki. Ciekawostka: miecz ten został później przemianowany na Kusanagi-no-tsurugi lub Kusunagi-no-tachi (“miecz-trawosiecz”) i stał się jednym z trzech świętych symboli władzy cesarskiej, przekazanych przez boginię Amaterasu swojemu potomstwu. Dwa pozostałe to klejnot i lustro, więc teraz już wiecie dlaczego w “Sailor Moon” pojawiały się trzy amulety o takiej formie oraz czemu zawdzięcza nazwisko major Motoko Kusanagi z “Ghost in the Shell”.Inny miecz w Dark Souls nazywa się po angielsku “Washing Pole”, co jest prawdopodobnie skrótem od “tyczka do suszenia prania”. Czemu akurat tak? Stanowi to nawiązanie do postaci Sasakiego Kojirō, legendarnego szermierza, który poległ w pojedynku z Miyamoto Musashim. Sasaki posługiwał się wyjątkowo długim mieczem ōdachi, z racji gabarytów zwanym właśnie “kijem na którym suszy się pranie”. Rzecz jasna w Dark Souls Washing Pole to najdłuższa katana w grze. Niektóre nawiązania są natomiast bardziej subtelne: ot choćby wspomniana wyżej Gwynever oraz jej brat Gwyndolin, potomstwo Lorda Gwyna. Gdy iluzja Gwynever znajduje się w Anor Londo, nad miastem świeci słońce, ale kiedy zniknie, a panowanie przejmie Gwyndolin słoneczny blask zostanie zastąpiony księżycową nocą. W europejskich wierzeniach najczęściej słońce kojarzone jest z bóstwem męskim, a księżyc - kobiecym. W japońskiej mitologii jest odwrotnie: Amaterasu to bogini słońca, zaś Tsukuyomi-no-Mikoto - bóg księżyca. Żeby było śmieszniej, ich bratem jest Susano-o, bóg burzy i wiatru, zaś trzecim dzieckiem Lorda Gwyna wygnany syn, którego strzaskane posągi można znaleźć w Lordran. Jedna z hipotez dotyczących Dark Souls głosi, że synem tym jest poszukujący słońca rycerz Solaire, który w walce ciska błyskawicami...Podobnie jak mitologia świata Dark Souls stanowi mieszankę rozmaitych mitów, podań i legend, tak samo wygląd i architektura lokacji składają się z przetworzonych elementów istniejących miejsc i budowli. Strzeliste struktury Anor Londo wzorowano na włoskiej katedrze Narodzin św. Marii w Mediolanie, spiralną klatkę schodową zaczerpnięto z zamku w Chambord w dolinie Loary, zaś widok miasta kojarzy się z francuskim Mont Saint-Michel. Archiwa Diuka (Duke’s Archives) w Anor Londo to kombinacja Biblioteki George’a Peabody’ego na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa w Baltimore oraz Portugalskiej Czytelni Królewskiej w Rio De Janeiro. Groby w okolicy Świątyni Złączenia Ognia (te po drodze do Katakumb) wyglądają jak Stary Cmentarz Żydowski w Pradze. W Zagubionym Izalith widać z kolei silne inspiracje kambodżańskim kompleksem świątynnym Angkor Wat - starsi gracze mogą kojarzyć te charakterystyczne kopuły ze scenerią z filmu “Mortal Kombat” z Christopherem Lambertem. Zaś Kryształowa Jaskinia to nieomal kopia Kryształowej Jaskini w Naica (Meksyk), którą hiszpański geolog określił mianem “Kaplicy Sykstyńskiej kryształów”, z tym że w tej prawdziwej prawdopodobnie nie da się chodzić w powietrzu po niewidzialnych płaszczyznach. Również w Meksyku znajduje się zalana przez lawę wioska San Juan Parangaricutiro z ruiną kościoła, którego konstrukcja stała się wzorem tego w centrum Opactwa Nieumarłych. Na jego szczycie walczy się z olbrzymimi Gargulcami, a po pokonaniu bestii można wspiąć się na wieżę i uderzyć w Dzwon Nieumarłych.Co doprowadza nas do kwestii, o której wspomniałem na samym początku, to znaczy niespodziewanej iluminacji podczas wizyty w japońskim sanktuarium. Od początku mojej przygody z Dark Souls nurtowało mnie bowiem pytanie: skąd jej autorzy wzięli pomysł, by za każdym razem gdy ktoś uderzy w Dzwon Nieumarłych jego dźwięk słyszany był przez innych graczy? Inspiracje kulturowe były stosunkowo łatwe do rozgryzienia, model rozgrywki multiplayer z pojawianiem się w cudzych światach jako dobra bądź zła zjawa pojawił się już w Demon’s Souls, ale motyw dzwonnicy, z której sygnał dociera do wszystkich, także znajdujących się w innych rzeczywistościach, był czymś oryginalnym i bardzo mnie zafrapował. Parę lat później wraz z moją przyszłą żoną wchodziliśmy na górę Hiei w okolicach Kioto, by zwiedzić kompleks świątynny Enryaku-ji. Podczas wspinaczki co jakiś czas naszych uszu dobiegał głuchy dźwięk, który początkowo z niczym nam się nie kojarzył. Dopiero gdy dotarliśmy na szczyt zorientowaliśmy się, że były to rozbrzmiewał znajdujący się na terenie klasztoru dzwon. Podobnie jak pozostali pielgrzymi, wrzuciliśmy do skrzynki drobny pieniążek i uderzyliśmy weń i my. Wtedy mnie olśniło: przecież zrobiłem w rzeczywistości dokładnie to co w Dark Souls. Wspiąłem się na szczyt i uderzyłem w dzwon, zaś jego dźwięk usłyszeli teraz inni podążający tą samą drogą, którą wcześniej przemierzałem także ja.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.