Rok w którym umarła muzyka

Rok w którym umarła muzyka21.11.2010 12:25
marcindmjqtx

Zastanawiacie się, czemu zaledwie moment po premierze Rock Band 3, najlepiej ocenianej gry z serii) Viacom ogłosił, że sprzedaje Harmonix? To proste - chodzi o pieniądze. A tych gry muzyczne już nie przynoszą.

Jeden, jedyny obrazek z analizy problemu w serwisie Gamasutra unaocznia nam, jak w ciągu trzech lat spadły zyski z gier muzycznych w Stanach Zjednoczonych.  Wykres pokazuje jedynie okres od stycznia do października każdego roku, ale Gamasutra dysponuje również pełnymi danymi za całe dwanaście miesięcy. W 2008 roku gry muzyczne zarobiły ponad 1.6 miliarda dolarów, rok później już tylko 870 milionów, a obecnie nie dobiją nawet do 400 milionów dolarów. To smutne i dziwne zarazem, bo plastikowe instrumenty zagościły w domach wielu moich znajomych i udawanie rockmanów nie jest już bynajmniej zarezerwowane na wyłącznie męskie spotkania. Grają wszyscy i nie potrzebują do tego specjalnej zachęty. Zauważyłem też, że raczej w starsze gry jak pierwsza część Rock Band czy Guitar Hero 2, bo można dostać je z drugiej (albo trzeciej czy czwartej) ręki za śmieszne pieniądze.

Nie kupią Rock Band 3 z nowymi, drogimi instrumentami bo nie interesuje ich nauka gry na gitarze. Chcą się bawić, a nie męczyć, a poza trybami Pro nowa gra Harmonix nie oferuje wiele ciekawego. Nawet lista piosenek nie powala, bo przecież to co najfajniejsze zostało przeznaczone do internetowego sklepiku.

Również Guitar Hero: Warriors of Rock nie pociągnie sprzedaży, bo choć Neversoft wreszcie powrócił w ostre, gitarowe klimaty, to tym samym zawęził sobie pole odbiorców. Ja się cieszę, bo dostałem grę skrojoną idealnie na moje potrzeby, ale przy szybszych kawałkach znajomi kiwają nosem.

Lekkim pocieszeniem może być fakt, że powyższe, katastrofalne wyniki gier muzycznych nie uwzględniają pieniędzy zarobionych na sprzedaży DLC, a obie serie gier oferują już w tym temacie naprawdę dużo. Może przyszedł czas, by poważnie potraktować zmianę modelu biznesowego i stworzenie sieciowej platformy do sprzedaży muzyki, zamiast wydawać pudełkowe wersje gier. A może gry muzyczne to, co najlepsze mają już za sobą i po pięciu minutach sławy muszą znowu wrócić do zapomnianej niszy.

Trzeba bacznie przyglądać się temu, co zrobi Harmonix. Jeśli oni nie będą mieli pomysłu popchnięcie gatunku w nowym kierunku, to możemy powoli pakować instrumenty do pudeł.

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.