Rocksteady zrobi Żółwie Ninja na miarę Batmana?

W plotkach najlepsze jest to, że często zawierają coś, co bardzo chcielibyśmy, żeby się spełniło. Dlatego tak szybko się rozchodzą. I dlatego powtarzam wam tę: Rocksteady zrobi grę o Wojowniczych Żółwiach Ninja.

Źródłem plotki jest Paul Gale Network. Autor próbował zweryfikować jej prawdziwość, jednak jak można przewidzieć - studio ani nie potwierdziło, ani nie zaprzeczyło.

Co udało się mu ustalić: - gra będzie zatytułowana Teenage Mutant Ninja Turtles: Manhattan Crisis; - Leonardo, Donatello, Rafael i Michelangelo będą grywalnymi postaciami, każdy będzie miał własne uzbrojenie (jak w kreskówce) i unikalny zestaw ruchów; - będą też retrospekcje, w których gramy mistrzem Splinterem/Hamato Yoshi; - pojawią sie inne znane postacie: Bebop, Rocksteady, Doktor Baxter Stockman, Shredder (Oroku Saki) i Krang - wystąpią w roli bossów. Jeśli jakaś postać jest człowiekiem, który został zmutowany, będzie szansa spotkać go w obydwu formach; - wśród gadżetów znajda się "gwiazdki" shuriken, bomby dymne, linki z hakiem i kolce na stopy do wspinania się; - pojawią się zarówno furgonetka Żółwi, jak i ich sterowiec; - konstrukcja rozgrywki i fabuły przypominałaby Batman: Arkham City; - gra ma korzystać z tego samego silnika - nic nie wiadomo o trybie multiplayer; - gra będzie raczej mrocznym i poważnym tytułem, ale nie zabraknie żółwich żarcików w czasie walki z żołnierzami klanu Stopy albo w scenkach z April O'Neil lub Casey Jones; - podejrzewane platformy to Wii U, Xbox 360 i PlayStation 3; - dla Wii U mają być zaplanowane specjalne atrakcje wykorzystujące dotykowy ekran; - aktorzy podkładający głos pod postacie będą dobrane wyjątkowo starannie;

W sumie, ma to sens. Mechanika walki w Batmanie może być z łatwością dopasowana do postaci posługujących się bronią białą, system skradania pasuje też do czterech ninja. Podobna jest liczba złych bohaterów, których trzeba pokonać. Poruszanie się po mieście przy pomocy linki z hakiem mogłoby wyglądać jak u Catwoman. Nie zmienia się właściwie miejsce akcji - miasto - wystarczy rozbudować sceny w kanałach. I Batman: AC i gra o żółwiach byłby dwoma grami o miejskich bohaterach bez supermocy, walczących wręcz z normalnymi przeciwnikami i wielkimi bossami - bardzo podobne.

Inna ciekawostka: IDW (wydawca komiksu o Żółwiach) zaczyna właśnie nową serię. A niedawno wydało crossover swojego komiksu Star Trek i wydawanego przez DC Legion of the Super Heroes - jest to pierwsza współpraca tych dwóch wydawnictw i pokazuje, że są w dobrych stosunkach. A 31 marca pojawi się nowy film animowany (trzecia seria) na kanale Nickelodeon.

Przeciw? Ciężko podejrzewać, by Rocksteady porzuciło serię z Batmanem. A czy mają dość ludzi, by robić dwie gry naraz?

Paweł Kamiński