Raczej nie ma co liczyc na to, że Nintendo NX dorówna konsolom obecnej generacji

Nintendo, jak to Nintendo – ma swoją wizję next-gena.

Jeśli wierzyć całkiem wiarygodnym plotkom, o których wspominał wczoraj Adam, Nintendo NX ma być czymś pomiędzy mobilną konsolą, a stacjonarnym sprzętem do grania. Z jednej strony możliwość zabrania urządzenia ze sobą, z drugiej opcja podłączenia do telewizora za pomocą stacji dokującej i odłączenie kontrolerów. Ciekawe, ale chyba nie tego się spodziewaliśmy.

Ponadto, zgodnie z powyższymi informacjami, NX ma pracować pod kontrolą układu Tegra od Nvidii, czyli rozwiązania dedykowanego urządzeniom mobilnym. To z kolei prowadzi do kolejnych spekulacji odnośnie tego, jaką mocą będzie dysponował next-gen od Big N. Sprawie postanowił bliżej przyjrzeć się Digital Foundy, czyli dział Eurogamera zajmujący się właśnie sprzętem. Wnioski nie są jednoznaczne, ale spowodowały u mnie napływ obaw dotyczących jakości gier na NX-a i tego, jak sama konsola będzie się sprawowała.

Najaktualniejszym obecnie mobilnym chipsetem od Nvidii jest Tegra X1, wykorzystywana między innymi w dostępnym od maja ubiegłego roku Shield Android TV. Pomijając fakt, że w momencie wyjścia NX-a układ X1 będzie miał już dwa lata, w żaden sposób nie zbliża się on do tego, co oferują Xbox One czy PS4, a jest czymś pomiędzy minioną, a obecną generacją konsol od Microsoftu i Sony.

Po pierwsze, czy w przypadku zastosowania Tegry X1 nie będzie tak, że układ zostanie w pełni odblokowany dla Nintendo i współpracujących deweloperów? Takie sytuacje miały już miejsce, na przykład PS Vita pracowała na zmodyfikowanym i odblokowanym układzie graficznym z trzeciego iPada, co całkiem nieźle się sprawdzało. Przy Nintendo NX może być podobnie, co sugeruje fakt, że zainstalowana tam Tegra jest chłodzona aktywnie, w odróżnieniu od innych rozwiązań, w których X1 ma tylko pasywne chłodzenie.

Po drugie, co może sugerować data premiery ustalona na marzec 2017 roku, niewykluczone, że nowa konsola Nintendo będzie pracowała pod kontrolą układu Tegra X2. Nie wiemy o nim zbyt wiele poza tym, że jest projektowany z myślą o autonomicznych samochodach i ma bazować na architekturze Pascal, czyli tej samej, co nowe GTX-y z rodziny 10. W takim przypadku będziemy mieli do czynienia nie tylko z układem bardziej wydajnym energetycznie, co przełoży się na mniejsze grzanie i dłuższą pracę na baterii, ale też potrafiącym wyświetlać grafikę wyższej jakości. Nadal nie będzie to poziom oferowany przez obecne konsole, bo jednak układ będzie ograniczony, ale zmiana powinna być znaczna.

To wszystko jedynie plotki i spekulacje, choć wiele z nich wydaje się być całkiem prawdopodobnych. Niestety w obu przypadkach, o czym pisał już Adam, możemy raczej zapomnieć o wstecznej kompatybilności z 3DS-em czy Wii U, natomiast miejmy nadzieję, że przynajmniej jedna z plotek się potwierdzi – we wrześniu Nintendo oficjalnie zaprezentuje NX-a w akcji.

Bartosz Stodolny