Qubic Games - miejsce w Polsce, gdzie robi się gry na konsole Nintendo

Qubic Games - miejsce w Polsce, gdzie robi się gry na konsole Nintendo09.08.2012 16:36
marcindmjqtx

Choć współczesne konsole Nintendo cieszą się w Polsce umiarkowanym powodzeniem, nie oznacza to, że Polacy nie robią na nie gier. Tak jak Qubic Games właśnie.

Ciąg jednorodzinnych domków na warszawskiej Chomiczówce. Wiele z nich zostało przerobione i wynajęte dla biura. To właśnie w jednym swoją siedzibę ma Qubic Games. Gdyby nie korkowa tablica ze staranną rozpiską dyżurów określającą, kto kiedy sprząta, można byłoby na serio pomyśleć, że właśnie wszedłem do czyjegoś domu. Przez moment walczę z odruchem zdjęcia butów i chodzenia w samych skarpetkach.

Na ścianie w dużym pokoju jest stary zegar z wahadłem, zamiast stołu - puste biurko, gdyby ktoś chciał usiąść z laptopem. Na środku stoją dwa nieco zmęczone życiem, ale wygodne fotele, w których się siada, jeśli chce się zagrać na telewizorze otoczonym plątaniną konsol i kabli. Obok ktoś postawił rower.

- Mam nadzieję, że się nie przestraszyłeś bałaganu - pyta Michał Sobiecki, programista i project manager. Odpowiadam, że nie, sam kiedyś pracowałem w podobnym biurze. Choć tamta firma nie zajmowała się produkcją gier, więc nie było tej atmosfery "pokoju gracza". Widać, że pracują tutaj głównie młodzi faceci. Parter to część socjalna, właściwe stanowiska pracy znajdują się na piętrze. W tym momencie Qubic Games to 10 osób w Warszawie i cztery w oddziale w Łodzi.

Siadamy na werandzie. W ogródku poniżej grill, obok na posesji obok zabawki dla dzieci. Michał daje mi największy kubek świata z wodą, o którą go poprosiłem i stawia przede mną Mozambik i Ziutka. Mozambik to jeden z roboczych 3DS-ów, na których pracuje Qubic. Ziutek, to plastikowy cartridge z roboczą wersją gry. Później w innym miejscu znajdę Nową Zelandię z towarzyszącym jej Gutkiem.

Mam przed sobą najnowszą produkcję studia, zręcznościową grę platformową 2 Fast 4 Gnomz. Biegnę kolorowym gnomem, omijam kolce i przepaście. Gra podzielona jest na krótkie, intensywne etapy, a jej radosna oprawa graficzna to pułapka - tak naprawdę jest trudna i przyjemnie frustrująca.

Przez chwilę próbuję jednocześnie grać i rozmawiać z Michałem, ale stwierdzam, że to jednak bez sensu, bo nie jestem w stanie skupić się ani na jednym, ani na drugim i z żalem odkładam konsolkę na bok.

Qubic Games zamierza wkrótce wydać 2 Fast 4 Gnomz w cyfrowej dystrybucji na Nintendo 3DS-a. Wcześniej w lutym gra trafiła na WiiWare, cyfrowy sklep dedykowany Wii, stacjonarnej konsoli Nintendo, która sprzedała się na całym świecie w blisko 100 milionach egzemplarzy.

Choć Wii zawojowało świat, to w Polsce, na tle konkurencji w postaci PlayStation 3 i Xboksa 360, nie cieszy się zbyt dużą popularnością. WiiWare jako usługa to już kompletna abstrakcja, pozbawiona nawet oficjalnego wsparcia w naszym kraju. Dlatego ludzie z Qubic nie mają złudzeń, że w ich produkcje gra się w Polsce. Ale dzięki cyfrowej dystrybucji, ich gry są dostępne na całym świecie.

Historia firmy sięga 2004 roku i gier na komórki. W pewnym momencie pojawiła się możliwość tworzenia gier na konsole Nintendo. Spróbowali i w 2009 stworzyli C.O.R.E, strzelankę z perspektywy pierwszej osoby przeznaczoną na Nintendo DS. Jedną z niewielu dostępny wówczas gier na tej platformie z kategorią wiekową M, dla dorosłych. Była sprzedawana jeszcze na cartridge'ach, w pudełkach.

Gra się... nie sprzedała. Wkrótce po jej premierze wydawca splajtował, nie było komu promować i sprzedawać gry, pod koniec 2009 roku Qubic zostało na lodzie. Z prawie, ze skończonym AiRace, wyścigami samolotów. Rzutem na taśmę udało się z gry wydzielić dwie mniejsze produkcje AiRace i AiRace: Tunnel i na własną rękę wydać w cyfrowej dystrybucji DSiWare. Chwyciło. Firma mogła wrócić do życia.

Ich następne gry to m.in. MyLittleRestaurant (zarządzanie restauracją, dostępne także na iOS), Remote Racers (wyścigi małych pojazdów), MyLittleGarden (uprawianie ogródka), a także pierwsza gra z kolorowymi gnomami, Gnomz, na Wii.

Aby lepiej zademonstrować mi, o co chodzi w Gnomz, Michał woła na pomoc chłopaków z góry. Przychodzi Kuba i Janusz, programiści. Każdy z nas dostaje w ręce kontroler od Wii, którym jednak nie będziemy machać, ale trzymać jak zwyczajnego pada. Gnomz to stawiająca na rywalizację gra dla kilku osób (teoretycznie rzecz biorąc, dałoby się zagrać nawet w osiem), w której na małych arenach trzeba skakać swoim gnomem po głowach przeciwników, zbierać skarpetki. W tle gra muzyka w klimacie Dropkick Murphys.

Bitewna platformówka? Platformówkowy bitewniak? Jeśli lata temu graliście na Pegasusie w Mario Bros, to rozumiecie podstawowe zasady. Gnomz jest tylko kilka razy szybszy i bardziej dynamiczny.

Widzę tych ludzi pierwszy raz w swoim życiu. Rozmawiam raptem od półgodziny. Ale kwadrans w Gnomz sprawia, że śmiejemy się, przeżywamy razem szczególnie głupawe akcje, dowcipkujemy. Michał zaczął pracować nad grą podczas swojego pobytu w szpitalu. - Morfina musiała tak na mnie działać - żartuje.

Niestety, choć Gnomz zdaje się być świetną grą imprezową, klienci WiiWare nie chcieli kupować czegoś pozbawionego trybu dla pojedynczego gracza i gra sprzedała się poniżej oczekiwań twórców. Kilka miesięcy później wydali na Wii 2 Fast 4 Gnomz, nad którego "3dsową" rozszerzoną i poprawioną wersją teraz pracują.

Aktualnie najwięcej uwagi w Qubic Games poświęcone jest opracowaniu autorskiego silnika C-Way. To projekt tworzony we współpracy z Politechniką Warszawską, finansowany z Unii Europejskiej. Celem jest multiplatformowy silnik do gier 2D, który umożliwiałby łatwe i szybkie tworzenie gier w wersji na kolejne sprzęty.

- Chcemy, abyś po zrobieniu gry mógł nacisnąć jeden przycisk i "puff" masz już prawie działającą wersję na konsolę, peceta czy smartfona - opowiada Michał.

Na moją sceptyczną uwagę, że takich silników jest sporo, odpowiada, że takie środowiska jak Unity to ogromne kombajny, na których można zrobić praktycznie wszystko. C-Way przeznaczony jest do gier 2D, w dużym skrócie "platformówek”, choć w dzisiejszych czasach oznacza to wszystko: od zręcznościowego Super Meat Boya po pełne zagadek Braid.

C-Way ma być gotowy w drugiej połowie 2013 roku (z tej okazji Qubic szuka ludzi do pracy). Co z następnymi grami? Qubic Games jest być może małą firmą, ale jak cała reszta branży niechętnie opowiadają o swoich planach. Jeśli prace nad Gnomz trwały kilka miesięcy, to nowy projekt ma pochłonąć znacznie więcej czasu. Ale nie będzie to żadna wielka gra AAA.

- Jeśli lubisz Super Meat Boya - mówi Michał z typowym dla tej branży tajemniczym uśmiechem - to może cię zainteresować.

Konrad Hildebrand

Robisz gry i chciałbyś o tym opowiedzieć? Daj nam znać na kontakt@polygamia.pl!

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.