Przyszłość Epic Games to multiplayer i free-to-play

Przyszłość Epic Games to multiplayer i free-to-play06.05.2016 11:10
Maciej Kowalik

Być może nigdy nie zagramy już w singlową grę od tego studia.

Wiemy, że obecnie ojcowie m.in. Gears of War pracują nad trzema bardzo różnymi od siebie tytułami. Paragon, Fortnite i Unreal Tournament dzielą gatunki, ale łączy fakt, że są darmowe. I, że powstają przy udziale społeczności, która aktywnie testuje kolejne, stopniowo rozbudowywane wersje. Zmiana modelu biznesowego oczywiście nie jest przypadkowa. Była konieczna, jeśli studio miało się rozwijać.

Paragon from Epic Games - Gameplay Trailer | PS4

Tim Sweeney w rozmowie z Polygonem pokazuje to na przykładzie serii Gears of War. Pierwsza odsłona kosztowała około 12 milionów dolarów, a zarobiła ich ponad 100 milionów. Gears of War 3 kosztowało z kolei 4-5 razy więcej. "Czwórki" Epic już nie zrobi, sprzedał prawa do marki Microsoftowi.

Firma doszła do ściany. Przy pęczniejących budżetach stworzenie Gears of War 4 pochłonęłoby ponad 100 milionów dolarów. To z kolei oznaczałoby, że wszystko oprócz absolutnego hitu sprzedażowego skończyłoby się z bankructwem firmy. Szalenie trudno byłoby na tym zarobić, a Sweeney nie chciał ryzykować. W dodatku spodobał mu się nowy trend w branży.

Tworzenie wysokobudżetowych hitów w tradycyjnym modelu Epic zostawia największym graczom na rynku. Bez ich budżetów nie ma to sensu. Ale przestrzega, że jest to związek na lata.

Ciekawe, jak ta zmiana będzie oceniana za kilka lat. Podobną drogą poszedł przecież Cliff Bleszinski, który po odejściu z Epic założył swoje Boss Key, w którym dłubie nad LawBreakers. Pierwotnie sieciowa strzelanina miała być darmowa, ale w marcu Bleszinski zmienił plany, twierdząc, że projektowanie rozgrywki pod model free-to-play odwracało uwagę ekipy od stworzenia przede wszystkim dobrej gry. Blizzard też swego czasu zaskoczył graczy, którzy spodziewali się, że Overwatch będzie grą free-to-play. Ale model biznesowy to jedno. Nastawienie na multiplayer łączy wszystkie te tytuły. I trochę mnie to martwi, bo mimo wszystko chciałbym od czasu do czasu dostać w strzelaninie porządnie zrealizowaną kampanię, która nie będzie kolejnym Call of Duty.

Epic dał nam Gearsy i Unreale, ale teraz firma po raz kolejny zmienia pomysł na siebie i nie zamierza wracać do tamtych pomysłów. Jeśli macie dłuższą chwilkę, to koniecznie rzućcie okiem na długaśne opracowanie historii firmy Briana Crescente z Polygonu.

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.