Przyszła pora by się pożegnać - kończy się mój ostatni dzień w Polygamii

Przyszła pora by się pożegnać - kończy się mój ostatni dzień w Polygamii31.01.2018 19:40
Maciej Kowalik

Zasiedziałem się w redakcji 10 lat. Wystarczy.

Pewnie napisałem coś wcześniej, ale na datę moich chrzcin w Polygamii wybrałem 15 marca 2007 roku. Piotrek Gnyp wkurzał mnie dużo wcześniej, gdy z "gracją" bota spamował usenetowe grupy poświęcone grom linkami do swojego serwisu. Ale kto zna Piotrka ten wie, że charyzmy trudno mu odmówić. Podrzuciłem mu recenzję pierwszego Crackdowna na kanał #e3-pl na Ircu, odpisał "misie bardzo" i tak się zaczęło.

Dziś się skończy. Nie Polygamia - ta będzie trwać. Z nowym naczelnym (hej, Bartek!) i nowymi pomysłami. Oby jak najdłużej, bo chętnie pojawię się jeszcze na jej łamach z jakąś recenzją. "Przeżyłem" tu czterech szefów. I nawet więcej wizji tego, jaka Poly miała być. Wiele się od nich nauczyłem i na pewno mogę powiedzieć, że miałem szczęście mogąc z nimi pracować.

W dużym stopniu ukształtowali to, jak podchodzę do gier. Dzięki nim mogłem tworzyć - moim zdaniem - najfajniejsze miejsce o grach w polskiej sieci. Przez te 10 lat zrobiliśmy sporo naprawdę fajnych rzeczy. I to je wolę pamiętać, a nie momenty, w których rzeczywistość deptała nasze pomysły. Czego jak czego, ale pomysłów w tej redakcji nigdy nie brakowało. Mam wrażenie, że Poly zawsze była w środku zmian w branży gier i opisujących ją mediów. Czasem rollecoaster wjeżdżał na górę, czasem pikował. Krajobraz mocno zmienił się przez tę dekadę.

A ja od dłuższego czasu mam świadomość, że patrzę na gry inaczej niż typ czytelnika, na którym najbardziej powinno zależeć serwisowi żyjącemu z reklam. Coraz mocniej odczuwałem też wypalenie po latach przewalania nikomu niepotrzebnej informacyjnej papki. Wiecie jak może obrzydzić wszystko kilka crapów do zrecenzowania pod rząd?

Pierwsze wraz z wiekiem Poly (i swoim, nie ukrywajmy) zaczęliśmy ograniczać. O drugie sam się prosiłem, będąc tu szefem działu recenzji. Serce rosło, gdy ktoś doceniał jakiś nasz tekst. Ale momenty, w których absolutnie nie miałem ochoty grać, czytać o grach czy myśleć o nich, zaczęły pojawiać coraz częściej. Więc stwierdziłem, że czas uruchomić ulubiony branżowy hasztag - #zmiany.

I zrobić krok w bok.

Choć mam to szczęście, że zostaję "w grach". Będę mógł sprawiać, że będą trochę lepsze. To też sprawia, że żegnam się z Wami w dobrym humorze. Dzięki za wszystko. I pewnie do przeczytania za jakiś czas.

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.