Przyozdób swój pokoik w Animal Crossing: New Horizons zbiorami z muzeum J. Paula Getty'ego

Wszystko dzięki wykorzystaniu kodów QR i kilku prostych zabiegów w samej grze.

Nowe Animal Crossing to absolutnie zaskakująca gra, która z miejsca zebrała wokół siebie grono oddanych fanów i mimo miesiąca od swojej premiery jej popularność w mediach społecznościowych nie słabnie. Zresztą, wystarczy spojrzeć na popularność frazy w Google Trends; i jasne, nie jest to może najlepszy wyznacznik, ale pokazuje, że ludzie są żywo zainteresowani nowinkami czy poradami dotyczącymi gry.

Zanim jednak do tego dojdzie najpierw musicie przygotować dwie rzeczy. Po pierwsze konieczne jest uzyskanie dostępu do sklepu krawieckiego sióstr Able, co nie jest specjalnie skomplikowane, bo wystarczy wydać trochę dzwonków i Mable, jeżycy (?) stojącej w centrum miasteczka. Po kilku dniach takich podchodów odblokuje się specjalny kiosk, umożliwiający pobieranie wzorów przygotowanych przez graczy z całego świata oraz umieszczanie tam własnych dzieł.

I tutaj przechodzimy do drugiej, mniej przyjemnej rzeczy, bo żeby korzystać z tej możliwości musicie posiadać subskrypcję Nintendo Switch Online. Jasne, jest ona tańsza niż abonament Microsoftu czy Sony, ale dalej musicie wydać dodatkowe pieniądze (jakby sama gra nie była wystarczająco droga), co nie wszystkim się spodoba.

Ale to nie wszystko, bo przecież trzeba też będzie jakoś skanować te kody, prawda? Do tego posłuży specjalna aplikacja Nintendo Switch Online dostępna zarówno w Google Play, jak i App Storze. Potem już tylko szybkie połączenie kont i aktywacja tzw. Nooklink oraz Nookphone wewnątrz gry i można rozpoczynać zabawę.

Postanowiły dołączyć do niej również niektóre muzea – w tym wspomniane w tytule centrum instytut badawczy konserwacji sztuki znajdujący się w Kaliforni – a dzięki “Animal Crossing Art Generator” możliwe jest dodawanie zbiorów przeróżnych galerii znajdujących się na liście IIIF (International Image Interoperability Framework), co odkrył Polygon. Oczywiście, są pewne ograniczenia, bo rozdzielczość prac w samej grze jest wyjątkowo niska, ale to i tak bardzo uroczy pomysł, prawda?

Z kolei jeśli interesują Was prace przygotowane przez społeczność lub sami chcecie dorzucić w tym temacie, to polecam zajrzeć tutaj – fanowska strona działa i zbiera wszelkiej maści pomysły.

Bartek Witoszka