Prowadzenie za rączkę, czyli jak gry robią z nas idiotów

Prowadzenie za rączkę, czyli jak gry robią z nas idiotów17.07.2016 17:08
Berithi

Cenię ludzi, którzy nie owijają w bawełnę, są bezpośredni, walą prosto z mostu i nie kluczą swoimi wypowiedziami na prawo i lewo, zastanawiając się co tak naprawdę powiedzieć. Jeśli nie masz nic do powiedzenia - to nie mów. Bo jak już to zrobisz, ale nie jesteś do końca pewny wyrzekanych przez siebie słów, to wprowadzasz swojego rozmówcę w stan ogłupienia owocujący tym, że nie zostawisz żadnego widocznego śladu pożytecznej wiedzy w jego głowie, a wręcz przeciwnie - w ogóle nie pojmie tego co mówisz. Rzecz jasna są jeszcze na tym padole osoby dysponujące nieprzeciętną wiedzą i w razie omyłki sprowadzą cię na właściwą drogę. I odczuwacz wtedy dyskomfort, gdyż nie spodziewałeś, że to on będzie ciebie pouczał, dlatego tym bardziej nie rzucaj człowieku głupotami, kiedy masz możliwość po ludzku powiedzieć: "tak" lub "nie". Czasy romantyków już dawno za nami, skupiajmy się więc na teraźniejszej rzeczywistości.

Tak gwoli socjologicznego podejścia, nie zamierzam jednak dawać tutaj żadnego wykładu na ten temat. Można pomyśleć, że jestem prozaikiem. Tak, uznaję prostotę za swoją domenę główną, zgodnie z przysłowiem: "Piękno tkwi w prostocie" i wszystkim innym polecam robić tak samo. Natomiast twórcom naszych najukochańszych gier - odradzałbym. Należy zatem zapomnieć o wszystkim co przed chwilą napisałem, bowiem kwestie te nie powinny tyczyć się gier komputerowych ani filozofii obieranej przez producentów do ich tworzenia. Mowa oczywiście o popularnie stosowanym przez nich trendzie, a konkretnie o "każualizacji" elektronicznej rozrywki.

Byle nie za trudno. Od gier cRPG oczekuję wielu rzeczy: bogatości i złożoności świata, wpływającego na me zmysły klimatu, wciągającej fabuły, grafika - wiadomo, jest na końcu listy. Czegoś brakuje? Owszem. Pomiędzy tymi elementami występuje jeszcze kręgosłup całej gry, czyli mechanika. Zwracam na nią uwagę już przy pierwszym kontakcie, ponieważ podświadomie jest ona dla mnie numerem jeden. Z nutką goryczy odnotowuję, iż ostatnimi czasy podlega coraz większym wyniszczeniom za sprawą zmian wprowadzanych przez twórców. Obrany przez nich kierunek powoduje całkowite obniżenie ogólnej trudności przygody i jej wymogów, osłabia znaczenie naszej inicjatywy oraz sprawia, że staje się ona zbyteczna. Coś takiego nazywam "prowadzeniem za rączkę", tzn. pozornym działaniem mającym na celu ułatwienie życia, lecz w rzeczywistości uczy nas to lenistwa i polegania wyłącznie na rozwiązaniach oferowanych przez system. Powszechnie stosuje się to w tytułach wysokobudżetowych(AAA), by nie pogubić się w nadmiarze treści. Robi się więc wszystko z zamiarem uproszczenia rozgrywki i uczynienia jej mniej irytującą, jednakże zapłatą za to jest podkopanie satysfakcji będącej nieodłącznym elementem wykonywania jakiejś czynności. Gracz w efekcie zmienia się w posłusznego baranka latającego od jednego punktu do drugiego, nie mającego praktycznie najmniejszej szansy do efektywnego wykazania się w świecie gry.

Prostacka mechanika. Uproszenia w grach komputerowych, jak wspomniałem, są ściśle powiązane z mechaniką prowadzenia rozgrywki. Warto zwrócić uwagę na Skyrim'a, który stosuje je co najmniej na dwóch poziomach. Pierwszym z nich jest funkcja szybkiej podróży.

Szybka podróż

Otwarte światy niosą ze sobą konsekwencje, a ich cechą charakterystyczną jest rozmiar oraz nieliniowość. Skyrim posiada bardzo dużo lokacji, które mogą zostać odkryte przez gracza na różnych etapach zabawy. Szybka podróż umożliwia natychmiastowe przeniesienie bohatera do wyznaczonej lokacji(wcześniej odkrytej), dzięki czemu nie musimy troić się z mozolnym docieraniem na piechotę. Dla mnie takie działanie jest całkowicie sprzeczne z istotą gatunku RPG, który przecież nastawiony jest na szeroką eksplorację. W przypadku gry takiej jak Skyrim, zmierzanie z punktu A do punktu B nie jest jednakowe, gdyż po drodze można napotkać na wiele innych ciekawych miejsc, w związku z czym podróż się wydłuża(nie wspominając o korzyściach płynących z możliwości zdobycia interesującego wyposażenia, odnalezienia skarbu, itp.) Z mojej perspektywy było to oczywiste i nawet w sytuacji, kiedy cel przeze mnie obrany znajdował się niedaleko już aktualnie odkrytego obiektu, preferowałem przaśną wędrówkę traktem, co okazywało się o wiele bardziej atrakcyjne. Naturalnie wszystko zależy od osobistego upodobania gracza; niektórzy wybiorą opcję szybkiej podróży i dostosują ją do swojego stylu prowadzenia gry, inni użyją jej jako dopełniacza do faktycznej eksploracji, albo tak jak ja - zastosują ją w przypadku tylko niezbitej potrzeby.

Znaczniki

Rozwój postaci

Autoskalowanie

Co kto woli. Jak zatem upraszczanie mechaniki rozgrywki wpływa na nawyki graczy? Przede wszystkim nie jesteśmy zmuszani do wykazywania się większym zaangażowaniem, wszystko mamy podstawiane na tacy, jednym słowem - gnuśniejemy. Nawet zupełnie trywialne i błahe drobnostki, uważam, powinny być wykonywane przez nas samych. Ja tak robię, ponieważ nie cierpię uproszczeń, zabijają one przyjemność z zabawy, odbierają chęci do inicjatywy, osłabiają także immersję. Wszystko zależy od personalnych przyzwyczajeń. Ktoś uzna ułatwienia za dobrą cechę gry, ponieważ nie będzie musiał marnować czasu na byle pierdoły, dlaczego by go o cokolwiek winić? Każdy ma swój własny styl grania i trzeba to zaakceptować.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.